JSP Szczakowianka Jaworzno

Pogrom w meczu na wodzie

Aż jedenaście bramek padło w sobotnim sparingu, w którym Szczakowianka podejmowała Przebój Wolbrom. Gospodarze w meczu „na wodzie” rozgromili rywali 9:2.

Jaworzniccy Drwale intensywnie przygotowują się do ligowych rozgrywek i ostatnio nie mają ani chwili wytchnienia. W sobotę przy Kościuszki podopieczni trenera Pawła Cygnara rozegrali trzeci w ciągu tygodnia mecz kontrolny. Ogromna ulewa, jaka akurat przechodziła nad miastem, na pewno nie ułatwiła zadania piłkarzom. Zawodnicy – przemoczeni do ostatniej suchej nitki – nic sobie jednak nie robili z padającego deszczu i urządzili prawdziwą kanonadę.

Już pierwsza połowa obfitowała w bramki i ciekawe sytuacje, chociaż okazała się tylko przedsmakiem tego, co działo się w drugiej części gry. Szczakowianka dość szybko wyszła na prowadzenie po tym jak piłkę do siatki skierował Arkadiusz Trzciński. Parę chwil później swoją szansę miał Marcin Smarzyński. Po tym jak arbiter po faulu w polu karnym wskazał na wapno, Smarzyński podszedł do wykonania jedenastki. Jego strzał zdołał jednak wybronić golkiper Przeboju. Na niewiele się to jednak zdało, bo wkrótce do siatki gości trafił testowany pomocnik, który po kilku latach powraca do Szczakowianki. Na listę strzelców wpisał się także Paweł Cygnar. Ambitni zawodnicy z Wolbromia, mimo utraty trzech bramek, starali się walczyć i przyniosło to efekt. Jeden z piłkarzy Przeboju popisał się niezwykle efektownym uderzeniem z ponad 20 metrów i trafił w samo okienko.

W drugiej połowie z minuty na minutę deszcz nabierał na intensywności, a za tym przykładem szła też Szczakowianka, która dosłownie rozstrzelała rywali. Jaworzniccy Drwale regularnie ostrzeliwali bramkę gości i zupełnie zdemolowali ich defensywę. Jako pierwszy w tej części gry na listę strzelców wpisał się Paweł Cygnar. Chwilę później Marcin Smarzyński trafił w poprzeczkę. Piąta bramka była autorstwa testowanego pomocnika, dla którego było to już drugie trafienie tego dnia. Wysokie prowadzenie rozluźniło nieco Drwali, z czego skorzystali goście i po raz drugi zdołali umieścić piłkę w siatce. To jednak był już tylko łabędzi śpiew Przeboju. W kolejnych minutach Drwale zaliczyli jeszcze cztery trafienia, zupełnie demolując rywali. Przy jednej z pierwszych prób piłka trafiła do siatki, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Dwie minuty później swojego trafienia doczekał się bardzo aktywny Smarzyński, który z bliska wpakował piłkę do bramki. W kolejnej akcji Chwalibogowski dośrodkował idealnie do Pawła Cygnara, który skompletował hattricka. W 80. minucie Bartosz Marędowski uruchomił świetnym podaniem Smarzyńskiego, który nie dal bramkarzowi szans na obronę. Tuż przed końcem spotkania wynik na 9:2 ustalił Bartłomiej Chwalibogowski.

Wysoka wygrana Szczakowianki w trudnych warunkach na pewno poprawiła nastroje w zespole i dodała nowej energii. Do startu rozgrywek w IV lidze pozostały już tylko dwa tygodnie, a Szczakowianka wkracza w decydujący etap przygotowań do sezonu. Trwa dopinanie kolejnych transferów, tak by przed pierwszym meczem ligowym kadra była już zamknięta i gotowa do walki o punkty. Cały czas z zespołem trenuje kilku nowych zawodników i gdy tylko wszelkie formalności zostaną dopięte – będziemy mogli ich bliżej zaprezentować. W najbliższym tygodniu Drwali czekają kolejne dwa mecze kontrolne. W środę Biało-Czerwoni o 18:30 na wyjeździe w Rybniku zmierzą się z powracającym do seniorskiej piłki Rozwojem Katowice. Natomiast w sobotę przed południem przy Kościuszki zagrają z LKS-em Gorzów.

Szczakowianka Jaworzno – Przebój Wolbrom 9:2 (3:1)

(Trzciński, Testowany x2, Cygnar x3, Smarzyński x2, Chwalibogowski)

Szczakowianka: Testowany 1 (61. Jewuła) – Testowany 2, Kurzawa (61. Testowany 5), Testowany 3 (46. Szopa), Śliwa – Marędowski, Trzciński (61. Testowany 3), Testowany 4, Chwalibogowski – Cygnar – Smarzyński

Podobne wpisy

riksza rowerowa wrocław