Końcówka sezonu nabiera szalonego tempa i już w środę Szczakowiankę czeka kolejne ligowe starcie. Tym razem Biało-Czerwoni na wyjeździe zmierzą się z Polonią Łaziska.
W 27. kolejce spotkań Szczakowiance przyjdzie się mierzyć z – wbrew pozorom – wyjątkowo wymagającym rywalem. Polonia Łaziska w tym sezonie radzi sobie w lidze słabo i cały czas walczy o utrzymanie. Łaziszczanie utrzymują się tuż nad strefą spadkową, ale nie bardzo mogą pozwolić sobie na punktowe straty, widmo okręgówki jest bowiem zbyt blisko. Nie ma co ukrywać, że z takimi rywalami gra się najtrudniej, ich determinacja może być tutaj kluczowym elementem. Polonia wiosną wygrała tylko trzy razy – z ekipami z dołu tabeli – i dwa razy zdołała wyszarpać remis. Ostatnio Poloniści w dwóch meczach z rzędu punktowali – ogrywając 4:0 zdegradowaną już Jedność Przyszowice i remisując 2:2 z Wartą Zawiercie.
Dla Szczakowianki Polonia to jeden z najbardziej niewygodnych rywali i o wygrane zawsze jest z nimi trudno. Jesienią Polonia wygrała w Jaworznie 3:2. Popularni Drwale ostatni raz w Łaziskach wygrali z kolei prawie… 24 lata temu, jesienią sezonu 1998/99. Podopieczni trenera Pawła Cygnara zrobią wszystko, by przełamać tę klątwę, ale muszą nastawić się na zacięty bój i spore emocje, zapewne do ostatnich minut. Początek meczu w Łaziskach zaplanowano na godzinę 18:00.
