Rezerwy Zagłębia Sosnowiec zbyt mocne – biało-czerwoni muszą uznać wyższość rywali w Szczakowej
W sobotnie przedpołudnie na stadionie w Szczakowej Szczakowianka Jaworzno podejmowała rezerwy Zagłębia Sosnowiec w ramach 5. kolejki ligowej. Spotkanie zakończyło się wyraźnym zwycięstwem gości, którzy wygrali 4:0.
Przebieg meczu
Drużyna z Sosnowca od początku prezentowała się bardzo pewnie i potrafiła wykorzystać swoje okazje. W 15. minucie prowadzenie przyjezdnym dał Michał Barć, który wpisał się na listę strzelców po raz pierwszy tego dnia. Tuż przed przerwą, w 44. minucie, ten sam zawodnik ponownie znalazł drogę do bramki i podwyższył wynik na 0:2.
Po zmianie stron Szczakowianka próbowała odrabiać straty, ale dobrze dysponowani piłkarze Zagłębia nie pozwolili gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł. Biało-Czerwoni mieli swoje momenty, jednak brakowało skuteczności w ofensywie. W końcówce meczu goście dołożyli jeszcze dwa trafienia. Najpierw w 82. minucie gola zdobył Wołowiec, a cztery minuty później ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania na 0:4.
Trudny rywal i lekcja do wyciągnięcia
Rezerwy Zagłębia Sosnowiec potwierdziły swoją wysoką dyspozycję, dzięki której znajdują się w czołówce tabeli. Dla Szczakowianki to bolesna porażka, ale jednocześnie cenna lekcja i sygnał, że przed zespołem wciąż sporo pracy, aby skuteczniej rywalizować z mocnymi przeciwnikami.
Mimo niekorzystnego wyniku, kibice mogli liczyć na walkę i zaangażowanie biało-czerwonych, którzy będą chcieli jak najszybciej zrehabilitować się w kolejnych spotkaniach.
Podsumowanie
Szczakowianka Jaworzno – Zagłębie II Sosnowiec 0:4 (0:2)
Bramki: 15’ Barć, 44’ Barć, 82’ Wołowiec, 87’ Wołowiec.