Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Szczakowianka powinna pokonać Odrę już zeszłej rundy. Co nie udało się w Opolu, udało się w Jaworznie. Szczakowianka w końcu zagrała tak, jak ją na to stać. Trzy bramki zaaplikowane rywalom były najniższym wymiarem kary.
Wówczas mimo przygniatającej przewagi Szczakowianki mecz zakończył się remisem. Opolanie dwukrotnie wybijali piłkę z pustej bramki, a ratował ich też słupek i poprzeczka. W tym meczu nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Pierwsze sygnały ostrzegawcze w stronę rywali wysłał dwukrotnie Grzegorz Kmiecik, ale jego strzały nie były jeszcze aż tak precyzyjne. W odpowiedzi Odra wywalczyła rzut rożny… po którym straciła bramkę. Z polotem, szybko kontratak wyprowadzili gospodarze, Dębowski precyzyjnie dograł do Dylowicza, a filigranowy pomocnik głową skierował futbolówkę w kierunku dalszego rogu. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Goście jeszcze nie ochłonęli a już przegrywali różnicą dwóch bramek. Piękne prostopadłe podanie między obrońców przechwycił Kondzielnik, odegrał do Kmiecika, a ten strzałem po ziemi nie dał szans bramkarzowi gości. W 33. minucie popularny Kazek mógł podwyższyć, ale zmarnował dogodną okazję. Nie zmarnował kolejnej Rafał Jędrzejczyk, który na raty wpakował piłkę do siatki, po przebojowym rajdzie prawą stroną boiska. W 38. minucie meczu Adam Bensz wykazał się najwyższej klasy kunsztem broniąc strzał zawodnika Odry. Niestety upadając, zderzył się z jednym naszych obrońców i nie mógł dalej kontynuować gry i został zabrany karetką do szpitala. Jak się okazało, zawodnik ma wybity bark i czeka go dłuższa rekonwalescencja. Po 7 minutach przerwy w grze na boisku pojawił się Sławomir Jeziorek, który w godny sposób zastąpił Bensza.
W drugiej odsłonie w pierwszym kwadransie jaworznianie powinni prowadzić jeszcze wyżej, ale Kmiecik i Misztal źle finalizowali akcję zespołu. Później tempo meczu spadło, a gospodarze oszczędzali już siły na kolejne mecze. Goście zaatakowali, ale nie znaleźli sposobu na pewnie interweniującego Jeziorka. Dwa strzały z dystansu pewnie wybronił i dobrze zażegnał niebezpieczeństwa przy prostopadłym podaniu do Tyca. Wspomniany napastnik Odry był jedną z jaśniejszych postaci ich zespołu, który mimo niekorzystnego wyniku starał się brać ciężar gry na siebie.
Szczakowianka w pełni zasłużenie zainkasowała komplet punktów i awansowała na 4. lokatę w tabeli. W ligowej rzeczywistości coraz większy ścisk i coraz większe tempo. W tym tygodniu zespoły rozegrają po dwa spotkania. Najpierw w środę Szczakowianka wyjeżdża do Chróścić, a w kolejną sobotę podejmie na własnym obiekcie drużynę Przyszłość Rogów.
Szczakowianka Jaworzno - Odra Opole 3:0 (3:0)
Dylowicz 15', Kmiecik 22', Jędrzejczyk 36'
Szczakowianka Jaworzno: Bensz (44. Jeziorek) – Dębowski, Stankiewicz, Kozieł, Bizoń – Misztal, Sierczyński, Dylowicz (90. Mikołajczyk), Jędrzejczyk – Kondzielnik (89. Szkotak), Kmiecik (70. Chojnowski)
Odra Opole: Chodanowicz – Kowalczyk, Copik, Michniewicz, Bednarski (67. Brzozowski) – Deja, Surowiak, Sikorski (46. Franek), Luptak (59. Meryk) – Tyc, Krysian
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!