Płomień Niegowonice powoli staje się jednym z ulubionych rywali rezerw Szczakowianki. Podopieczni trenera Artura Adamusa w niedzielę bez większych problemów pokonali rywali 2:0 po golach Patryka Molendy i Marcina Koziarza.
W ubiegłym sezonie Młodzi Drwale dwa razy ograli Płomień a w Szczakowej urządzili sobie prawdziwą kanonadę rozbijając rywali 12:0. Tym razem tak łatwo już jednak nie było. W obecnych rozgrywkach ekipa z Niegowonic prezentuje się już znacznie lepiej i regularnie udowadnia, że trzeba się z nią liczyć. Do Jaworzna przyjechała z mocnym postanowieniem urwania punktów Biało-Czerwonym i w sumie okazała się równorzędnym rywalem. W pierwszej połowie obie ekipy długo szukały sposobu na rywali, nie potrafiły jednak stworzyć większego zagrożenia pod bramkami. Szczakowianka częściej była przy piłce, jej próby strzałów były jednak niecelne lub zbyt słabe by zaskoczyć golkipera gości. Dopiero po upływie pół godziny padła pierwsza bramka. Piłka zagrana z lewej strony trafiła do Gaspara Repy, ten przedłużył ją na prawo do wpadającego w pole karne Patryka Molendy, który ładnym strzałem otworzył wynik spotkania. Nie minęło jeszcze nawet 60 sekund a już było 2:0. Marcin Koziarz dostał piłkę na 18. metrze i zdecydował się na strzał, który zupełnie zaskoczył całą defensywę rywali a piłka wpadła do siatki tuż za plecy bramkarza, który nawet nie zdołał zareagować.
Po przerwie gra była wyrównana, Szczakowianka próbowała jeszcze atakować, robiła to jednak dość nieporadnie. Goście z kolei nie zamierzali się poddawać i co jakiś czas sprawdzali czujność Krystiana Wylężka, ale nie potrafili poważniej zagrozić bramce. Tylko raz po dobrze wykonanym rzucie rożnym Wylężek musiał się popisać swoimi umiejętnościami i zatrzymał piłkę zmierzającą do siatki. Jaworznianie próbowali strzelać, kilka razy posłali jednak piłkę nad poprzeczką lub obok słupków, z resztą zaś radzili sobie obrońcy i golkiper gości. Samo spotkanie z pewnością nie było najlepszym w wykonaniu Biało-Czerwonych, najważniejsze są jednak trzy wywalczone punkty, które pozwalają trzymać kontakt ze ścisłą ligową czołówką.
Po siedmiu spotkaniach Szczakowianka zajmuje 5. miejsce w tabeli B klasy i traci tylko 4 punkty do lidera ze Strzyżowic. W następną niedzielę Biało-Czerwoni na wyjeździe zmierzą się rezerwami Górnika Piaski, które są jednym z ligowych outsiderów. Do Piasków Młodzi Drwale pojadą po komplet punktów i przy maksymalnej koncentracji powinni wrócić do Jaworzna z tarczą.
Szczakowianka II Jaworzno – Płomień Niegowonice 2:0 (2:0)
(P. Molenda 30, Koziarz 31)
Szczakowianka: Wylężek – Nowak, Smolik (77. Jelonek), Lipiński (46. Żurawik), Telega – P. Molenda (55. Pedyński), Repa (77. Stawarz), Woronowicz, Śliwiński – Leda, Koziarz
Trener: Artur Adamus
Żółta kartka: Lipiński
Widzów: ok. 80
Do fotogalerii ze spotkania zapraszamy wkrótce na nasz profil na Facebooku:
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!