W sobotę po raz ostatni w tym roku na boiska wybiegną piłkarze rywalizujący w ramach III ligi opolsko-śląskiej. Wśród nich będą także zawodnicy Szczakowianki, która na wyjeździe zagra z LZS-em Piotrówka.

Ostatnie w tym roku spotkanie będzie dla Szczakowianki niezwykle ważne. Obie ekipy, które zmierzą się ze sobą w sobotę sąsiadują w tabeli i walczą o ligowy byt. LZS ma trzy punkty więcej od Biało-Czerwonych i będzie chciał odskoczyć jaworznianom, podopieczni trenera Sermaka z kolei mają nadzieję na odrobienie strat i wyprzedzenie rywala.

LZS co prawda zajmuje zaledwie 9. miejsce w ligowej tabeli, jest jednak wyjątkowo nieobliczalny i groźny. Brazylijczycy ściągnięci na Opolszczyznę zdają się być słabsi od swoich poprzedników z minionych lat, ale jednak także wśród nich znajduje się kilka perełek. Największą gwiazdą LZS-u nie jest jednak Brazylijczyk a gracz rodem z Zimbabwe – Dzikamai Gwaze. W tej rundzie zdobył już 9 bramek i pewnie wiosną zakotwiczy w jakimś klubie z wyższej ligi.

Ekipa z Piotrówki najlepiej czuje się na własnym obiekcie, gdzie zresztą wywalczyła większość punktów. Na kameralnym obiekcie w Piotrówce udało się jej w tym sezonie chociażby zremisować z Górnikiem Wesoła i rezerwami Ruchu Chorzów a także wygrać z Cidrami z Radzionkowa. Szczakowianka ostatnie trzy spotkania z LZS-em remisowała i także tym razem taki rezultat nie byłby zły. Gdyby jednak jaworznianom udało się wywalczyć komplet punktów, to znacznie poprawiłoby ich sytuację w tabeli i ułatwiło start do rundy wiosennej.

Mecz sędziować będzie Miłosz Widlarz z Żywca.