W sobotę kibiców Biało-Czerwonych czeka kolejne ciekawe spotkanie przy Krakowskiej, Tym razem do Jaworzna przyjeżdża sąsiad zza miedzy i przy okazji wicelider III ligi – Górnik Wesoła.
W sierpniowym pojedynku obu ekip górą był Górnik. Szczakowianka długo umiejętnie się broniła, w drugiej połowie dała się jednak zdominować świetnie dysponowanemu rywalowi. Gole Haftkowskiego, Siwka i Hendla rozwiały wątpliwości, co do tego, kto tego dnia był lepszy. Paradoksalnie jednak komplet punktów ostatecznie trafił do... Szczakowianki. Po weryfikacji protokołów z meczu okazało się bowiem, że zdaniem sędziego z Nysy przez minutę na boisku w barwach mysłowickiego klubu grało zbyt mało graczy młodzieżowych. Mimo protestów mysłowiczan i wyjaśnień kierownika drużyny Wydział Dyscypliny ŚlZPN zdecydował się przyznać Szczakowiance walkowera, dzięki czemu cenne trzy punkty trafiły do Jaworzna.
Teraz Górnik będzie chciał odzyskać to co stracił latem. Niepozorna ekipa z Wesołej w tym sezonie okazała się być prawdziwą rewelacją i czarnym koniem rozgrywek. Mysłowiczanie od samego początku dzielnie dotrzymują kroku Skrze i są bliscy już zapewnienia sobie awansu do grupy mistrzowskiej. Górnik chociaż nie ma wielkich możliwości finansowych, to przez lata zbudował bardzo ciekawą ekipę, zdolną walczyć o najwyższe nawet cele. Przed tygodniem Górnicy co prawda doznali małej zadyszki i zaledwie zremisowali u siebie 1:1 ze Swornicą, nadal jednak pozostają zdecydowanym faworytem sobotniego pojedynku. W sobotę w szeregach Górnika zabraknie jednego z jej kluczowych zawodników – Sebastiana Hendla. Mysłowicki supersnajper w ostatnim spotkaniu doznał paskudnej kontuzji i kilka dni spędził w szpitalu. Teraz dochodzi już do siebie, Górnicy będą musieli jednak radzić sobie bez niego. Warto jeszcze zauważyć, że Górnik wyjątkowo dobrze radzi sobie na wyjazdach. Na siedem wyjazdowych spotkań mysłowiczanie wygrali aż pięć i tylko raz schodzili z boiska pokonani.
Szczakowianka po wygranej z Szombierkami nabrała więcej pewności siebie i poprawiła swoją ligową pozycję. W Jaworznie ponownie pojawiła się nadzieja na lepsze czasy a piłkarze Biało-Czerwonych chcą udowodnić wszystkim, że za wcześnie chciano ich skreślić. Nie ma co ukrywać, że z Górnikiem o zwycięstwo będzie bardzo trudno, ale z drugiej strony jaworznianie mogą zagrać bez zbędnej presji, co przy odrobinie szczęścia może pozytywnie wpłynąć na ich grę i wynik. Początek meczu już w sobotę na Stadionie Miejskim o godzinie 13:00.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!