Szczakowianka w sobotę przy Krakowskiej rozegrała już siódmy tej zimy mecz kontrolny. Biało-Czerwoni po zaciętym spotkaniu zremisowali 2:2 z IV-ligową Unią Oświęcim.

Rywal z wyższej ligi okazał się bardzo wymagającym przeciwnikiem dla Biało-Czerwonych i od samego początku odważnie zaatakował. Szybko przełożyło się to na bramki. Już w 8. minucie Arkadiusz Czapla pewnie wykorzystał rzut karny i otworzył wynik spotkania. Kilka chwil później ten sam zawodnik ponownie skierował piłkę do siatki i podwyższył na 2:0 dla gości. Biało-Czerwoni w pierwszej połowie mieli problemy z przebiciem się pod bramkę rywali i na dodatek byli o krok od kolejnej straty. Po niespełna półgodzinie gry goście wywalczyli kolejną jedenastkę, ale tym razem Konrad Kołodziej zdołał zablokować uderzenie. Szczakowianka tylko raz poważniej postraszyła rywali, kiedy to po strzale autorstwa Dawida Frąckowiaka piłka ostemplowała poprzeczkę.

Po przerwie jaworznianie wyglądali już znacznie lepiej i rzucili się do odrabiania strat. Szybko przyniosło to pożądany efekt. W 56. minucie rzut karny na bramkę zamienił Dawid Frąckowiak. Oba zespoły próbowały atakować, ale defensywy radziły sobie z rozbijaniem kolejnych akcji. Sporo było ostrej gry, a sędziowie regularnie musieli interweniować po kolejnych faulach. W 68. minucie Szczakowianka powinna była wyrównać, ale kolejną jedenastkę wykonywaną przez Dawida Frąckowiaka wybronił golkiper Unii. Mecz powoli zbliżał się ku końcowi i zdawało się, że oświęcimianie dowiozą do końca korzystny wynik. Jeden ze zrywów miejscowych przyniósł jednak zmianę rezultatu. Na pięć minut przed końcem Paweł Cygnar popisał się indywidualną akcją lewą stroną. Z linii końcowej podał do Adama Janeczki, ten znalazł lepiej ustawionego Dawida Frąckowiaka, który pięknym strzałem tuż przy słupku posłał futbolówkę wprost do siatki. Więcej bramek już nie padło, ostatecznie więc mecz zakończył się remisem 2:2.

W sobotę w składzie Biało-Czerwonych zabrakło kilku podstawowych zawodników. Za to na murawie pokazało się aż pięciu testowanych graczy, w tym po raz pierwszy doświadczony stoper, który w przeszłości zaliczył już epizod w naszym klubie i być może teraz powróci by wesprzeć całą defensywę. Cały czas trwa jeszcze dopinanie kolejnych transferów i w ciągu kilku dni powinniśmy ostatecznie poznać kształt kadry na rundę wiosenną.

Za tydzień w sobotę Szczakowianka rozegra ostatni tej zimy mecz kontrolny.  Na sztucznej murawie przy Krakowskiej Drwale zmierzą się z A-klasowym Fablokiem Chrzanów. Początek spotkania o godzinie 13:00.

Szczakowianka Jaworzno – Unia Oświęcim 2:2 (0:2)
(Frąckowiak 56-k., 85 – Czapla 8-k., 14)

Szczakowianka: Kołodziej – Testowany 1, Testowany 2, Testowany 3, Wojciechowski (60. Seiler) – Testowany 4, Biskup, Janeczko, Testowany 5 (46. Nowak) – Cygnar, Frąckowiak