Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Przełom kwietnia i maja okazuje się bardzo udany dla piłkarzy Szczakowianki. Biało-Czerwoni w niedzielę wygrali trzeci mecz z rzędu, ogrywając tym razem ekipę Górnika Bobrowniki Śląskie 4:1.
Przed niedzielnym starciem jaworzniccy Drwale uchodzili za zdecydowanych faworytów. Piłkarze i kibice w pamięci mieli jednak bardzo zacięte starcie z jesieni, zakończone remisem 3:3. Dlatego też tym razem Biało-Czerwoni nie zamierzali już dać się zaskoczyć rywalom. Co prawda do meczu przystępowali bez pauzującego za kartki Pawła Cygnara, bez problemu jednak uporali się z rywalem. Już od pierwszych minut Drwale rzucili się do ofensywy i w ciągu zaledwie pół godziny zapewnili sobie wygraną. W 2. minucie jaworznianie otworzyli wynik meczu. Bartłomiej Chwalibogowski dośrodkował z rzutu rożnego, Dawid Frąckowiak lekko trącił piłkę, ta odbiła się jeszcze od próbującego interweniować obrońcy i wpadła do siatki. Napór jaworznian wcale nie osłabł i wkrótce zaowocował kolejnymi trafieniami. W 13. minucie Bartek Chwalibogowski po indywidualnej akcją, przebiegł z piłką kilka metrów i strzałem z dystansu pokonał bramkarza. W międzyczasie swoich sił próbował Robert Nowak, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Zaszokowani goście nie zamierzali się jeszcze poddawać i szybko skorzystali z nadmiernej niefrasobliwości jaworznickiej defensywy. Po rzucie wolnym Marek Mik uderzeniem z bliska pokonał Konrada Kołodzieja. Nadzieje Górników na dobry wynik trwały jednak bardzo krótko. Utrata bramki podziałała na podopiecznych trenera Cygnara jak płachta na byka i sprawiła, że ich ataki były jeszcze groźniejsze. Po szybkiej akcji Michała Wojciechowskiego, dobrą okazję miał Maciej Kruczek, ale jego strzał zablokowali obrońcy. Chwilę później na 20 metrze powalony został Bartłomiej Chwalibogowski. Sam poszkodowany podszedł do wykonania rzutu wolnego, dośrodkował wprost do Łukasza Dębskiego, który wpakował piłkę do siatki. To jeszcze nie był koniec strzelaniny w wykonaniu Drwali. Po raz kolejny formą błysnął Bartek Chwalibogowski, który zagrał z lewej strony idealną piłkę do Dawida Frąckowiaka, a ten uderzeniem z pierwszej piłki podwyższył na 4:1. Jeszcze przed przerwą jaworznicki supersnajper mógł zaliczyć hattricka, ale po jego uderzeniu głową, piłka przeleciała obok bramki.
Po przerwie jaworznianie mogli pozwolić sobie na więcej luzu. Cały czas prowadzili grę i nie pozwalali gościom na zbyt wiele, ale trochę zawodziła ich skuteczność. Swoje okazje mieli chociażby Michał Biskup i Wojciech Franiel, ale za każdym razem do szczęścia brakowało niewiele. Ambitni goście próbowali robić co w ich mocy by jeszcze zniwelować stratę, ale nie byli w stanie poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Konrada Kołodzieja. Przy dobrym wyniku swoją szansę na debiut w ekipie Drwali dostał za to kolejny z wychowanków – Bartłomiej Palian. Tymczasem dwa razy dosłownie o krok od kolejnego trafienia był Bartek Chwalibogowski. W 64. minucie oddał kąśliwy strzał, ale tym razem tylko ostemplował poprzeczkę. W końcówce spotkania skrzydłowy Szczakowianki urwał się obrońcom i zdecydował na techniczne uderzenie, po którym piłka zatrzymała się na słupku.
Ostatecznie Drwale wygrali 4:1 i zrównali się punktami z Górnikiem Wojkowice, który nieoczekiwanie przegrał 3:5 z rezerwami Zagłębia Sosnowiec. W najbliższej kolejce Biało-Czerwonych czeka wyjazdowe starcie z bardzo wymagającym rywalem. W sobotę o godzinie 17:00 Szczakowianka zmierzy się z Orłem Miedary.
Szczakowianka Jaworzno – Górnik Bobrowniki Śląskie 4:1 (4:1)
(Frąckowiak 2, 29, Chwalibogowski 13, Dębski 22 – Mik 18)
Szczakowianka: Kołodziej – Nowak, Wadas (46. Franiel), Seiler, Wojciechowski – Kruczek, Dębski, Biskup, Chwalibogowski – Janeczko (85. Palian) – Frąckowiak
Górnik: Frankiewicz – Gacek (46. Skandy), Mik, Ucieszyński, Chwolik, Matejczyk, Dzik, Suder, Kosak, Duda, Żydek
Sędziował: Zbigniew Szymanek (Chorzów)
Widzów: 90
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!