Już jutro -w Wielką Sobotę Szczakowianka zagra swój kolejny ligowy mecz. Jaworznianie w Szczakowej o godzinie 13:00 podejmować będą ekipę Ruchu Radzionków.

Radzionkowianie to jedna z najciekawszych drużyn jakie grają w III lidze. Jeszcze przed rokiem Ruch grał w I lidze. Popularne Cidry dopadły jednak ogromne problemy finansowe. Działacze by ratować klub zdecydowali się na wycofanie z I ligi i spędzenie kolejnych rozgrywek w III lidze już na amatorskim poziomie. Mimo takiego spadku od klubu nie odwrócili się kibice, którzy nie tylko chętnie odwiedzają obiekt w Bytomiu-Stroszku, gdzie swoje mecze rozgrywa Ruch, ale często też wybierają się na wyjazdy.

Jesienią Szczakowianka sprawiła Cidrom sporo problemów i omal nie wywiozła z gorącego terenu jednego punktu. Biało-Czerwoni mocno nastraszyli radzionkowian, Ci jednak w ostatniej minucie doliczonego czasu gry zdołali zdobyć decydującego gola. Wiosną Ruch zalicza zjazd po równi pochyłej. Cidry jak na razie wywalczyły tylko dwa punkty i straciły już szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Radzionkowianie za wszelką cenę chcą utrzymać się w lidze i każdy mecz traktują jak walkę o życie. Dlatego w sobotę na stadionie w Szczakowej powinno się sporo dziać. Piłkarze Szczakowianki jeżeli chcą uniknąć wygwizdania przez mających już serdecznie dość kibiców, będą musieli pokusić się o urwanie punktów faworytom. Trener Andrzej Sermak przed meczem będzie znów musiał się sporo nagłowić nad zestawieniem szczakowskiej defensywy. Po raz kolejny będzie sobie musiał poradzić bez Marcina Grzywy, który będzie pauzował po drugiej już tej wiosny czerwonej kartce.