W Wielką Sobotę kibiców Szczakowianki czekają spore emocje, Biało-Czerwoni zagrają bowiem przy Krakowskiej z Czarnymi-Góral Żywiec. Swoje ligowe zmagania rozpoczną też rezerwiści.
Po rundzie jesiennej Górale na swoim koncie mieli jedno oczko więcej od Drwali, wiosną sytuacja zupełnie się jednak zmieniła. Podczas gdy Szczakowianka wygrała oba wiosenne spotkania, ekipa z Żywca dwukrotnie przegrała i nie strzeliła w tym roku jeszcze ani jednego gola. Czarnym powoli zaczyna się palić grunt pod nogami i jeżeli nie zaczną zdobywać punktów to spadek może okazać się całkiem realny. Zimą trener Maciej Mrowiec miał mnóstwo problemów kadrowych, poważne kontuzje wykluczyły z gry dwóch kluczowych zawodników – Grzegorza Szymońskiego, który był najlepszym strzelcem drużyny i zresztą dwa razy trafił też do siatki Biało-Czerwonych a także Marcina Osmałka. Co prawda udało się sprowadzić do drużyny kilku zawodników, na razie jednak brakuje im zgrania a gra Czarnych wygląda kiepsko. Kłopoty Górali widoczne były już podczas gier sparingowych a 5 przegranych meczy kontrolnych jak się okazuje wcale nie było przypadkowe. W poprzedniej rundzie jaworznianie dość nieoczekiwanie przegrali na wyjeździe 1:3 po indywidualnych błędach w obronie, teraz jednak wydają się być faworytami sobotniej potyczki. Trener Sermak przed sezonem chciał by w pierwszych trzech meczach jego podopieczni zgarnęli komplet 9 punktów i jest o krok od realizacji swojego planu. Co prawda Górale mają już nóż na gardle i można się z ich strony spodziewać twardej gry, jeżeli jednak Szczakowianka zagra na podobnym poziomie jak w dwóch pierwszych spotkaniach, to może znów pokusić się o wygraną. Tym razem mecz wyjątkowo zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim. Najprawdopodobniej do Jaworzna zawitają fani drużyny z Żywca a policja uznała, że spotkanie łatwiej będzie zabezpieczyć właśnie na obiekcie przy ulicy Krakowskiej. Początek meczu o godzinie 13:00.
Swoje ligowe zmagania w sosnowieckiej B-klasie rozpocznie też drużyna rezerw, która w sobotę na wyjeździe zagra z KS-em Giebło. Ligowa wiosna na tym szczeblu rozgrywek ruszyła już przed tygodniem, ale w pierwszej kolejce podopieczni trenera Adamusa pauzowali, z rozgrywek bowiem wycofał się ich pierwszy rywal - Cyklon II Rogoźnik. Nasi rezerwiści chociaż w pierwszej wiosennej kolejce pauzowali, to i tak awansowali na pozycję lidera. Stało się to możliwe z dwóch powodów - po pierwsze Biało-Czerwoni otrzymali 3 punkty za walkower a po drugie akurat pauzę zaliczał też Górnik Sosnowiec. Podopieczni trenera Adamusa mają już teraz 3 punkty przewagi nad Górnikiem i z takiego miejsca rozpoczną ligowe zmagania. W pierwszej kolejce młodych Drwali czeka trudne zadanie. Ich pierwszy w tym roku rywal - KS Giebło - to bardzo solidna ekipa, która już jesienią napsuła jaworznianom sporo krwi. Biało-Czerwoni ostatecznie po golach Mastalerza i Woronowicza wygrali 2:1, łatwo jednak nie było. Ekipa z Giebła obecnie zajmuje 5. miejsce w ligowej tabeli a na inaugurację wiosny skromnie 2:1 pokonała Płomień Niegowonice. Na własnym boisku KS jest bardzo groźny i w tym sezonie jeszcze ani razu nie przegrał. Na dodatek w meczach z udziałem tej drużny zwykle pada sporo goli, co zapowiada bardzo interesujące spotkanie. Trzymamy kciuki za naszych rezerwistów by już w Wielką Sobotę robili pierwszy wiosenny krok w stronę A klasy.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!