Bardzo interesująco zapowiada się nadchodzący weekend dla wszystkich sympatyków Szczakowianki. W sobotę pierwsza drużyna przy Krakowskiej zagra ze Spójnią Landek, w niedzielę zaś rezerwiści w Szczakowej podejmą Płomień Niegowonice.

W sobotę Jaworzniccy Drwale na Stadionie Miejskim podejmować będą Spójnię Landek. Ekipa z Landeka to beniaminek IV  ligi, który w minionym sezonie w cuglach wygrał rozgrywki bielskiej okręgówki. Spójnia to stały sparingpartner Szczakowianki. Obie ekipy mierzyły się ostatnio w marcu, a na sztucznym boisku w Chełmku górą okazali się jaworznianie, którzy wygrali 2:1. Ekipa prowadzona przez byłego zawodnika Biało-Czerwonych – Jarosława Zadylaka – robi stałe postępy i chociaż na IV-ligowych boiskach często jeszcze płaci frycowe, to pnie się powoli w górę tabeli. Spójnia na swoim koncie zgromadziła już 11 punktów, czyli ma tylko jedno oczko mniej od jaworznian. W tym sezonie potrafiła już chociażby ograć 4:2 Drzewiarza Jasienica. Jej największym problemem jest skuteczność, gdyby bowiem Spójnia wykorzystywała wszystkie stwarzane sobie sytuacje,to jej sytuacja w tabeli byłaby lepsza. Zawodnicy Szczakowianki będą musieli szczególnie uważać na szybkie kontry gości, które w tym sezonie przyniosły im już nieco bramek. Mecz sędziować będzie Szymon Skowroński z Tychów, który jest bardzo doświadczonym arbitrem i już wielokrotnie prowadził mecze Biało-Czerwonych zwykle czyniąc to bezbłędnie. Początek spotkania w sobotę o godzinie 15:00.


Dzień później, w niedzielę fanów Szczakowianki czekają kolejne emocje związane z meczem drużyny rezerw. Podopieczni trenera Artura Adamusa podejmować będą Płomień Niegowonice. Płomień w tym sezonie gra dość nieobliczalny futbol i potrafi urywać punkty każdemu. Ekipa z Niegowonic od trzech spotkań nie poniosła porażki i liczy na podtrzymanie dobrej passy. W tym sezonie Płomień zdołał już rozgromić 5:0 KS Wysoka a także zremisować 2:2 z głównym faworytem rozgrywek – Jednością Strzyżowice, co tylko potwierdza siłę tego zespołu. Młodzi Drwale na pewno mile wspominają oba mecze z Płomieniem z ubiegłych rozgrywek. Podopieczni trenera Adamusa na wyjeździe po trudnym meczu wygrali 2:1 by potem jesienią sprawić rywalom prawdziwe lanie i wygrać aż 12:0, co było najwyższym zwycięstwem w całym sezonie. Teraz na powtórkę raczej nie ma co liczyć, można za to spodziewać się zaciętej rywalizacji. Początek meczu na stadionie w Szczakowej o godzinie 15:30. Serdecznie zapraszamy kibiców na oba pojedynki i zachęcamy do wsparcia Biało-Czerwonych gorącym dopingiem!