W sobotę Szczakowej dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku. Na Kościuszki tym razem przyjadą rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała.
W ostatnim meczu obu ekip w Bielsku padł remis 1:1 a gola na wagę punktu w ostatniej minucie zdobył Przemysław Niewiedział. Jaworznianie wówczas na tle silnego rywala pokazali się z bardzo dobrej strony i teraz będą chcieli co najmniej powtórzyć taki wynik. Możliwe, że w Jaworznie zobaczymy zawodników z Ekstraklasy, pierwsza ekipa Podbeskidzia jest już bowiem pewna utrzymania w przeciwieństwie do rezerw, których los nadal jest niepewny. Dla bielszczan najlepszym scenariuszem byłoby wygranie wszystkich trzech ostatnich spotkań, wtedy byłaby bowiem szansa, że uda się im zachować III-ligowy byt. Strata punktów w Jaworznie, przy spadku czterech drużyn z II ligi może sprawić, że Podbeskidzie podobnie jak Szczakowianka w przyszłym sezonie bezie musiało rywalizować zaledwie w IV lidze.
Trener Sermak w sobotę będzie miał większe pole do manewru przy układaniu pierwszej jedenastki. Powrócą już do składu pauzujący za kartki, nadal brakować będzie jeszcze zapewne kontuzjowanego Pawła Sermaka, dla którego prawdopodobnie sezon już się zakończył. Początek meczu przy Kościuszki w sobotę o godzinie 17:00.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!