Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Niedzielne spotkanie Skry Częstochowa, ze Szczakowianką Jaworzno zakończone zwycięstwem gospodarzy 3:0 obfitowało w wiele emocji, ale i kilka kontrowersji. Zapraszamy do przeczytania krótkich pomeczowych wypowiedzi, szkoleniowca Szczakowianki - Andrzeja Sermaka oraz napastnika, z zarazem kapitana naszego zespołu - Grzegorza Kmiecika.
- Wiedzieliśmy, jaki ciężar gatunkowy miał ten mecz. Dlatego też chcieliśmy się dać wyszumieć Skrze, a sami zaatakować po zmianie stron. Jednak czerwona kartka dla Grzegorza i szybko stracona bramka pokrzyżowała kompletnie te plany. Nie chce oceniać, czy żółta kartka była słuszna czy też nie. Jedno jest pewne przed polem karnym przeciwnika samo zachowanie było zbędne. To dało pretekst sędziemu do wyciągnięcia kartonika. Przy stracie gola błąd popełnił młody Szkotak, który nie wybił piłki przy słupku. Później z interwencją nie zdążył Bensz. Mieliśmy problemy ze skonstruowaniem akcji, a gdy już do nich dochodziliśmy, tak jak Stankiewicz, Misztal czy Kondzielnik to ich nie kończyliśmy. Trzeba jednak oddać, że zespół Skry jest dobrze poukładany i zagrał naprawdę ciekawie. Nasi zawodnicy nie dostosowali się do tego poziomu. Nie byli aż tak agresywni, aż tak nieustępliwi, aby zniwelować atuty gospodarzy. Czeka nas tydzień pracy. Po takim meczu trzeba się pozbierać. Wynagrodzić kibicom tę porażkę. Zagrać w swoim stylu i zgarnąć pierwsze trzy punkty tej wiosny – przyznał trener Andrzej Sermak.
- Dziękujemy za doping i wsparcie. Może za bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać i stąd taka postawa na boisku? Nie chcemy gdybać, ale po czerwone kartce dla mnie, założenia taktyczne wzięły w łeb, a Skra miała więcej miejsca na rozwinięcie swoich akcji. Nie mogę się zgodzić, z drugim żółtym kartonikiem, bo nie dotknąłem rywala. Cóż sędzia ocenił to inaczej wyrzucając mnie z boiska. Gdybyśmy grali w pełnym składzie obraz gry byłby inny. Tak czy inaczej Skra pokazała kawałek dobrego futbolu i przy takim zaangażowaniu urwą punkty wielu zespołom, przynajmniej u siebie. Mogą być rewelacją tej rundy. My natomiast musimy wygrać pierwszy mecz u siebie. To uspokoi atmosferę i pokaże, że nie zapomnieliśmy grać w piłkę – dodał Grzegorz Kmiecik, napastnik biało-czerwonych.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!