Dominik Kasprzyk; 18.01.2015; 13:35; źródło: Tydzień w Jaworznie / własne

Tydzień w Jaworznie: Jesień spadkowicza

W ostatnim numerze Tygodnia w Jaworznie ukazało się obszerne podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu Szczakowianki. Zachęcamy do lektury!

Kibice Biało-Czerwonych o minionym roku chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Fatalna gra w III lidze zakończona spadkiem wcale nie przyniosła końca rozczarowań. Jaworznianie zaliczyli też falstart w IV lidze i ostatecznie zamiast bić się o czołowe lokaty i awans, to na koniec zajęli miejsce w środku stawki. Właściwie jedyne pozytywy dotyczyły sfery organizacyjnej. Klub – w dużej mierze dzięki wsparciu miasta, ale też sponsorów – znów wrócił do finansowej stabilności i chociaż może nie należy do potentatów to jednak, jak mało który w regionie, ma w pełni zbilansowany budżet i nie musi martwić się o przyszłość. Ostatnio działacze przygotowali zresztą nową ofertę dla sponsorów, bo wsparcie lokalnego biznesu wciąż jest potrzebne, jeżeli w Jaworznie ma funkcjonować piłka na wysokim poziomie. Z nieoficjalnych informacji wynika też, że miasto nadal mocno będzie wspierało klub a to dobra wiadomość dla wszystkich sympatyków sportu. Sytuacja Szczakowianki stała się na tyle stabilna, że udało się nareszcie powołać drużynę rezerw, która w oparciu o jaworznicką młodzież świetnie spisuje się w sosnowieckiej B-klasie i zmierza po awans. Zarząd mocno postawił też na szkolenie młodzieży i ma już na tym polu pierwsze efekty. Szczakowianka ma już cztery grupy naborowe a jej młodzi zawodnicy coraz lepiej radzą sobie w ligowych rozgrywkach i na towarzyskich turniejach. W sumie barw Szczakowianki broni już ponad 120 zawodników grających w różnych rozgrywkach – od seniorskich po dziecięce. Zarząd i chyba zdecydowana większość kibiców chciałaby jeszcze, żeby zespół wrócił do rozgrywania meczy na Stadionie Miejskim przy ul. Krakowskiej. Bo chociaż obiekt w Szczakowej ma bardzo pozytywną atmosferę i obecnie spełnia nawet III-ligowe kryteria, to jednak po pierwsze leży trochę na uboczu co dla kibiców z dalszych dzielnic jest pewnym utrudnieniem a poza tym też trudniej tam stworzyć prawdziwe piłkarskie widowisko. O powrót do centrum miasta będzie jednak trudno, policja bowiem powołując się na ustawę o imprezach masowych stawia nierealne wymagania, które wymagałyby ogromnych nakładów finansowych...

Cały materiał dostępny jest na stronie internetowej Tygodnia w Jaworznie. Zachęcamy też do pobrania gazety w wersji .pdf

Tydzień w Jaworznie.pdf

Mecze Szczakowianki – jesień 2014

Unia Turza Śląska – Szczakowianka Jaworzno 2:2 (0:1) (Kędroń, Malicki)

Szczakowianka Jaworzno – GKS Radziechowy-Wieprz 1:1 (1:0) (Jarosz)

Czarni Góral Żywiec – Szczakowianka Jaworzno 1:3 (1:0) (Mrożek)

Szczakowianka Jaworzno – GKS II Katowice 4:1 (1:1) (Jarosz x2, Sermak, A. Molenda)

Podlesianka Katowice – Szczakowianka Jaworzno 1:0 (1:0)

Szczakowianka Jaworzno – GTS Bojszowy 2:0 (1:0) (Sermak x2)

GKS Krupiński Suszec – Szczakowianka Jaworzno 3:1 (2:1) (samobójcza)

Szczakowianka Jaworzno – MKS Iskra Pszczyna 2:0 (1:0) (Walczak, Dworak)

Górnik Pszów – Szczakowianka Jaworzno 0:1 (0:0) (Rozmus)

Szczakowianka Jaworzno – GKS Gwarek Ornontowice 0:1 (0:1)

Forteca Świerklany – Szczakowianka Jaworzno 1:0 (0:0)

Jedność 32 Przyszowice – Szczakowianka Jaworzno 2:2 (1:0) (Balcer, Rodziewicz)

Szczakowianka Jaworzno – Unia Racibórz 5:0 (2:0) (Rozmus, samobójcza, Sermak, Zyguła, Walczak)

Drzewiarz Jasienica – Szczakowianka Jaworzno 1:0 (1:0)

Szczakowianka Jaworzno – LKS Bełk 0:1 (0:0)

Jesień w pigułce

Najlepszy mecz: Szczakowianka – GKS II Katowice 4:1

Najwyższe zwycięstwo: Szczakowianka – Unia Racibórz 5:0

Najwyższe porażki: Czarni-Góral Żywiec – Szczakowianka 3:1

Krupiński Suszec – Szczakowianka 3:1

Najlepszy strzelec: Paweł Sermak – 4 bramki

Najwięcej asyst: Paweł Sermak – 4 asysty

Najładniejsza bramka: Marek Walczak w meczu z Iskrą

Najstarszy zawodników: Michał Kojdecki – 32 lata

Najmłodszy zawodnik: Gaspar Repa – 17 lat

Bilans zawodników Szczakowianki