Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Piłkarze Szczakowianki Jaworzno pokonali na wyjeździe występującą w Lidze Okręgowej, AKS Niwka Sosnowiec i awansowali do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu sosnowieckiego. Zwycięstwo biało-czerwonym nie przyszło jednak łatwo, bowiem przewagę udało uzyskać się dopiero po rzutach karnych, które jaworznianie wygrali 4:2.
Już od pierwszego gwizdka sygnalizującego rozpoczęcie spotkania rysowała się wyraźna przewaga podopiecznych Radosława Gabigi. Niestety słaba skuteczność, która od początku tej rundy jest bolączką jaworznian sprawiała, że zawodnicy Szczakowianki nie mogli znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w siatce rywala z Sosnowca. Tej sztuki dokonał dopiero w 32. minucie gry Józef Misztal, który zdołał przejąć piłkę po podaniu Rafała Łybyka i plasowanym strzałem w długi róg bramki, umieścił futbolówkę w bramce interweniującego Leśniewskiego. Gospodarze na stratę bramki odpowiedzieli dwukrotnie, jednak w obu tych sytuacjach bez problemów radził sobie debiutujący w barwach Szczakowianki, Przemysław Szymura.
W przerwie trener, Radosława Gabiga mając na względzie zbliżające się ligowe spotkanie z Odrą Opole dokonał kilku zmian, sadzając na ławce Ariela Dzionski, Józefa Misztala i Damiana Sieniawskiego. Do gry desygnowani zostali natomiast Franiel, Sierczyński i Mużyłowski. W przerwie trener Gabiga dokonał kilku taktycznych zmian, które miały na celu zainicjowanie bardziej ofensywnej gry biało-czerwonych. I faktycznie - po wznowieniu gry Szczakowianka starała się jeszcze bardziej podkreślić swoją przewagę nad przeciwnikiem i wielokrotnie stwarzała groźne sytuacje podbramkowe. Z doskonałej strony pokazał się jednak golkiper gospodarzy Łukasz Leśniewski, który co najmniej dwa razy uratował swój zespół przed utratą kolejnej bramki. Pomimo rosnącej przewagi Szczakowianki, AKS zdołał strzelić wyrównującego gola - w 89. minucie spotkania, po rzucie karnym który pewnie egzekwował Bartosz Zudin. W związku z tym obydwie ekipy zmuszone były rozegrać dodatkowe 30 minut, które bardzo mocno dały im "w kość", a niektórych zawodników powoli zaczęły dopadać skurcze mięśni. Szczakowianka ponownie zdecydowanie częściej atakowała, jednak kolejne próby nie przynosiły zamierzonego efektu w postaci gola. Rozstrzygnięcie w tym starciu przyniosła dopiero seria rzutów karnych, w których pierwsze skrzypce grali bramkarze obu zespołów. Najpierw strzał Łybyka wybronił Leśniewski, po czym dwoma udanymi interwencjami popisał się Szymura. Ostatecznie perfekcyjnie wykorzystany rzut karny przez Michała Biskupa dał Szczakowiance awans do finału.
AKS Niwka Sosnowiec – Szczakowianka Jaworzno 1:1 (0:1) k. 2:4
90' Zudin (k) - 33' Misztal
AKS Niwka Sosnowiec: Leśniewski – Hepo, Banarski, Gałuszka, Walczak, Czapla (85. Rokosz), Krochmal, Sobczyk (46. Majewski), Chudy (70. Tutak), Szałyga (46. Kmiecik), Zudin
Szczakowianka Jaworzno: Szymura – Wawrzyniak, Szeja, Szwarga – Dzionsko (46. Franiel), Łybyk, Skórski, Mróz (65. Biskup), Misztal (46. Sierczyński) – Fraś, Sieniawski (46. Mużyłowski)
Żółte kartki: Fraś, Wawrzyniak
Widzów: 40 osób
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!