Zaledwie 8 dni pozostało do rozpoczęcia rozgrywek III ligi opolsko-śląskiej. Szczakowianka Jaworzno jest już na ostatniej prostej okresu przygotowawczego. Od 9 lipca „Szczaksa” rozegrała 6 meczów kontrolnych, a ich wyniki były całkiem przyzwoite. Szczakowianka ani razu nie przegrała. Zwycięstwa zanotowała z Ruchem Radzionków (3:1), Barciczanką Barcice (6:1) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (4:1).

Rezultaty remisowe padły w meczach z Sandecją Nowy Sącz (0:0), GKS'em Katowice (1:1) oraz Hutnikiem Kraków (2:2). Ostatecznym testem przed ligą dla podopiecznych trenera Radosława Gabigi ma być jutrzejszy sparing z Rekordem Bielsko-Biała, który odbędzie się w Pisarzowicach (niedaleko Bielska-Białej). W tym spotkaniu najprawdopodobniej wystąpią testowani Artur Karpowicz i Łukasz Wawrzyniak. Ci zawodnicy przekonali do siebie trenera Gabigę i najprawdopodobniej dołączą do drużyny. W klubie nie mówi się już raczej o dodatkowych wzmocnieniach. Trener Radosław Gabiga jest zadowolony z przebiegu okresu przygotowawczego. Jak mówi Gabiga celem przygotowań było rozgrywanie meczów z mocnymi rywalami. Takie sparingi miały częściowo dać obraz tego, na co stać Szczakowiankę w obecnej rundzie. Szczakowianka przeszła prawdziwą metamorfozę. Obecnie jest to jedna z najmłodszych drużyn w lidze, bo jej średnia wieku wynosi nieco ponad 21 lat. Jednym z najstarszych piłkarzy jest doskonale znany w Jaworznie Jakub Dziółka, dla którego jest to powrót do Szczakowianki po 6 latach. Popularny „Ołówek” ma według trener Gabigi świadczyć o sile defensywy wraz z 21-letnim Dawidem Szwargą. A jakie cele na ten sezon? W klubie nie ma na razie postawionych konkretnych warunków. Szczakowianka będzie grała o to, na co pozwoli liga.

Materiał video: Szczakowianka na ostatniej prostej