Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Biało-Czerwoni w sobotę skromie 1:0 pokonali ekipę Cyklonu Rogoźnik i zostali liderem Zina Ligi Okręgowej. Autorem jedynego trafienia w tym meczu był Dawid Frąckowiak.
Zwycięska passa Szczakowianki w nowym sezonie trwa w najlepsze. Biało-Czerwoni od początku rozgrywek wygrali wszystkie cztery spotkania i mogą teraz z góry spoglądać na resztę ligowej stawki. Chociaż akurat w starciu z Cyklonem trzy punkty przyszły jaworznianom z dużym trudem.
Ekipa z Rogoźnika wysoko postawiła poprzeczkę i od początku odważnie atakowała, ale raziła swoją nieskutecznością. Nękana kontuzjami Szczakowianka, która z konieczności znów zagrała w nieco zmienionym składzie, po raz pierwszy nieco postraszyła rywali dopiero po upływie kwadransa. Po wrzutce Kacpra Grodzkiego jeden z obrońców minął się z piłką w polu karnym, ale Dawidowi Frąckowiakowi zabrakło kilku centymetrów by sięgnąć futbolówki i skierować ją do siatki. W międzyczasie goście kilka razy przedarli się pod bramkę, ale uderzali mocno niecelnie, dobre interwencje zaliczał też Konrad Kołodziej. Najbliżej powodzenia Cyklon był po niespełna półgodzinie gry, kiedy to jeden z gości popisał się świetnym rajdem zakończonym groźnym strzałem, po którym znów na wysokości zadania stanął Kołodziej. Tymczasem w 31. minucie Adam Janeczko zdecydował się na indywidualną akcję w środku pola, posłał idealną piłkę za plecy obrońców do Dawida Frąckowiaka a ten efektownym lobem pokonał próbującego jeszcze interweniować bramkarza. Było to już piąte w tym sezonie trafienie jaworznickiego supersnajpera. Ambitni goście przed przerwą jeszcze co najmniej dwukrotnie mogli wyrównać. Najpierw po szybkiej kontrze i wymianie piłek napastnik Cyklonu z bliska nie potrafił skierować piłki do praktycznie już pustej siatki. Jeszcze w doliczonym czasie gry ekipa z Rogoźnika powinna była ustrzelić bramkę, ale zamiast tego kibice oglądali kolejne spektakularne pudło.
Po przerwie gra zaostrzyła się a sędzia coraz częściej musiał sięgać do kieszonki z kartkami. Jak się zdawało Szczakowianka opanowała sytuację i starała się atakować, ale z jej akcji niewiele wynikało. Bardzo ciekawie było po jednym z rzutów rożnych. Łukasz Bereta głową przedłużył piłkę wrzucaną przez Biskupa, ta trafiła do Adama Janeczki, który oddał silny strzał, ale świetną parada popisał się golkiper, który ocalił Cyklon przed utratą drugiej bramki. Od 67. minuty goście musieli grać w osłabieniu, po tym jak Adrian Kardaś obejrzał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Wydawało się, że to da przewagę miejscowym, ale ambitni piłkarze z Rogoźnika nie zamierzali się poddawać. Cyklon cały czas starał się atakować i im bliżej było końca tym więcej sił przerzucał do ofensywy. Korzystała na tym Szczakowianka, która co jakiś czas kontrowała rywali. Po jednej z takich akcji Dawid Frąckowiak zagrał dobrą piłkę do uciekającego obrońcom Adama Janeczko, którego dosłownie w ostatniej chwili uprzedził bramkarz. Kilka innym akcjom zabrakło wykończenia a im bliżej było końca tym goście bardziej napierali. W 84. minucie Cyklon znów rozerwał szeregi obronne Drwali, ale po strzale piłka w bezpiecznej odległości minęła dalszy słupek. Jeszcze w doliczonym czasie gry goście mogli wyrównać, ale po strzale głową piłka znów przeleciała nad poprzeczką. Po nerwowej końcówce sędzia wreszcie odgwizdał koniec a jaworznianie mogli świętować już czwartą wygraną w tym sezonie, która przy okazji wywindowała ich na fotel lidera.
Szczakowianka w sobotę rozegrała jak na razie swoje najsłabsze spotkanie w tym sezonie, ale co ważne i tak zdołała sięgnąć po komplet punktów. Sam styl pozostawiał tym razem sporo do życzenia, ale liczy się końcowy wynik – o stylu bowiem wkrótce nikt nie będzie pamiętał. Teraz Biało-Czerwoni ze spokojem mogą z góry patrzeć na resztę ligowej stawki i spokojnie myśleć o kolejnych starciach. W następnej kolejce Szczakowianka na wyjeździe zmierzy się z Dramą Zbrosławice. Początek meczu w Zbrosławicach w sobotę o godzinie 12:30.
Szczakowianka Jaworzno – Cyklon Rogoźnik 1:0 (1:0)
(Frąckowiak 31)
Szczakowianka: Kołodziej – Guzy, Rutkowski, Seiler, Bąk (84. Molenda) – Grodzki (46. Dworak), Biskup (90. Baron), Bereta, Zych – Janeczko – Frąckowiak
Cyklon: Żerdziński – Gruszka, Kraczyński, Nowak, Płaziński (67. Sosinka), Kardaś, Miska (59. Janik), Woźniak, Przybyłek (77. Alobleda), Koch, Wściubiak
Sędziował: Kamil Kubiak (Jastrzębie Zdrój)
Żółte kartki: Rutkowski, Frąckowiak – Kardaś x2, Wściubiak, Nowak, Gruszka
Czerwona kartka: Kardaś– 67. minuta (druga żółta)
Widzów: 180
Do fotogalerii zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku!
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!