Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Szczakowianka w sobotę uległa 2:3 MKS-owi Myszków. Obie bramki dla Biało-Czerwonych zdobył z rzutów wolnych Łukasz Ząbek.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze i już na początku po jednym z rzutów wolnych z boku boiska zakotłowało się pod bramką strzeżoną przez Kojdeckiego, ale piłka ostatecznie nie znalazła drogi do siatki. Z czasem coraz śmielej poczynali sobie goście z Jaworzna. W 11. minucie samotną szarżą popisał się Adam Janeczko, ale przed polem karnym został powalony przez jednego z defensorów. Sędzia podyktował rzut wolny a ze stojącej piłki idealnie przymierzył Łukasz Ząbek i otworzył wynik spotkania. Potem już gra toczyła się głównie w środku pola. MKS mógł szybko odrobić straty, ale w świetnej sytuacji Szymon Rosochacki fatalnie spudłował. Przed przerwą Szczakowianka omal nie zdobyła drugiej bramki. Paweł Sermak zdecydował się na mocno zaskakujące uderzenie w rzutu wolnego z ponad 40 metrów, piłka nabrała dziwnej rotacji i niechybnie wpadłaby pod poprzeczkę, gdyby nie świetna parada Jastrzębskiego.
Po przerwie oby zespoły zgotowały sobie i kibicom prawdziwą jazdę bez trzymanki. W ciągu zaledwie siedmiu minut MKS zaliczył trzy trafienia z rzutów karnych i odwrócił losy spotkania. W 55. minucie Szymon Rosochacki został powalony w polu karnym a arbiter z Tychów bez wahania wskazał na jedenasty metr. Karnego na gola zamienił Bartosz Braksator, ale wtedy jeszcze nie mógł wiedzieć, że za parę chwil stanie się autorem niecodziennego hattricka... Zaledwie cztery minuty później sędzia znów przyznał gospodarzom jedenastkę a Braksator po raz kolejny pokonał Kojdeckiego. Gdy w 62. minucie... podyktowany został kolejny rzut karny a kibice przecierali oczy ze zdumienia, coś takiego bowiem nie zdarza się zbyt często. Po raz kolejny formalności dopełnił Braksator i tym samym skompletował swój „karny hattrick”, jakim pochwalić się mogą tylko nieliczni piłkarze na świecie. Szczakowianka zszokowana takim obrotem sprawy szybko, bo już w 64. minucie wróciła do gry zdobywając gola kontaktowego. Ponownie do wykonania rzutu wolnego na 20 metrze podszedł Łukasz Ząbek i skopiował swój wyczyn z pierwszej połowy trafiając na 2:3. Obie strony rozstrzelały się na dobre i starały się atakować. Na niespełna dwadzieścia minut przed końcem Jaworzniccy Drwale mogli wyrównać, ale po groźnym strzale Pawła Kędronia z ostrego kąta, Jastrzębski wybił piłkę w pole karne a tam jeden z obrońców skierował ją poza boisko. Także miejscowi postraszyli nieco bramkarza, kiedy to po jednym z rzutów rożnych Jarosław Bąk uderzył w boczną siatkę. Od 81. minuty Szczakowianka musiała radzić sobie w dziesiątkę. Po głupiej stracie piłki na własnej połowie przez jednego z graczy, Michał Kojdecki ratował sytuację i przed polem karnym faulował rywala, za co obejrzał od razu czerwoną kartkę. Osłabieni Biało-Czerwoni próbowali jeszcze gonić wynik, ale nie byli już w stanie zdziałać zbyt wiele i ostatecznie to MKS mógł po końcowym gwizdku świętować zdobycie kompletu punktów.
W najbliższej kolejce Szczakowianka przed własną publicznością podejmować będzie Gwarka Ornontowice. Początek spotkania na Stadionie Miejskim w sobotę o godzinie 13:00.
MKS Myszków – Szczakowianka Jaworzno 3:2 (0:1)
(Braksator 55-k., 59-k., 62-k. – Ząbek 11, 64)
MKS: Jastrzębski – Nowakowski, Surdacki, Bąk, Braksator, Mokwiński, Junior Chimene (46. Taska), Pstuś (90. Starczewski), Mizgała (86. Stankiewicz), Skwarczyński, Rosochacki, Trener: Piotr Trepka
Szczakowianka: Kojdecki – Dworak, Grochal, Holewa, Ząbek – Molenda (70. Chrapek), Biskup, Sermak, Kędroń – Leda (53. Kamiński, 82. Wylężek), Janeczko. Trener: Andrzej Sermak
Sędziował: Damian Drabik (Tychy)
Żółte kartki: Mokwiński, Bąk, Braksator – Grochal
Czerwona kartka: Kojdecki (81. minuta – akcja ratunkowa)
Widzów: 150
Czytaj: Jaworznianin.pl: Szalona druga połowa. MKS Myszków – Szczakowianka Jaworzno 3:2
Do fotogalerii ze spotkania i materiału wideo zapraszamy wkrótce na nasz fanpage na Facebooku!
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!