Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Szczakowianka w sobotę już po raz siódmy sięgnęła po komplet punktów i przy okazji wywalczyła najwyższe jak na razie zwycięstwo w tym sezonie. Podopieczni trenera Pawła Cygnara rozbili 7:0 ekipę Górnika Piaski.
Świetna passa jaworznickich Drwali trwa w najlepsze i już od dwunastu spotkań jaworznianie pozostają niepokonani w lidze. W sobotę Szczakowianka przy Krakowskiej podejmowała ostatni w tabeli zespół Górnika Piaski i wielu kibiców zastanawiało się, jak wysoko tym razem wygra ich drużyna. Piłkarze i sztab szkoleniowy do rywala podeszli z dużo większym respektem i nastawili się na zacięty bój, ale szybko okazało się, że defensywa Górnika nie będzie w stanie zatrzymać Biało-Czerwonych. Już w 6. minucie Robert Nowak otworzył wynik spotkania, uderzeniem po bliższym słupku pokonując bramkarza rywali. Było to dla niego wyjątkowo ważne trafienie, dzień wcześniej zmarł bowiem jego tata, a przed pierwszym gwizdkiem minutą ciszy oddano mu hołd. Dzięki szybkiemu prowadzeniu Szczakowianka mogła już spokojnie prowadzić grę i regularnie ostrzeliwała bramkę, ale brakowało jej nieco skuteczności. W 20. minucie po wrzutce od Bartka Chwalibogowskiego z rzutu rożnego, Marcin Smarzyński trącił piłkę głową, ta po drodze otarła się jeszcze o próbującego interweniować Bogdana Pikutę i wpadła do siatki. W tej części gry więcej już nie padło, ale jaworznianie wypracowali sobie kilka dobrych okazji. Najbliżej powodzenia byli Arkadiusz Trzciński i Mateusz Śliwa, ale ostatecznie piłka nie wpadła do siatki.
W drugiej połowie Drwale urządzili sobie kanonadę i bezlitośnie rozstrzelali gości. Wynik w tej części spotkania otworzył Marcin Smarzyński, który wykorzystał jedenastkę, przyznaną przez sędziego po tym jak Bartek Chwalibogowski był faulowany w polu karnym. Kilka minut później Chwalibogowski zaliczył asystę, dogrywając dokładnie do Igora Szopy, który podwyższył na 4:0. Mimo wysokiego prowadzenia Szczakowianka nie zamierzała zwalniać tempa i wciąż naciskała na bezradnych rywali. Goście próbowali walczyć, ale praktycznie nie stwarzali żadnego zagrożenia. Tymczasem Marcin Smarzyński ustrzelił swojego hattricka. Po przerzucie z głębi pola Mateusz Śliwa z pierwszej piłki podał do Smarzyńskiego, a ten z pięciu metrów nie dał bramkarzowi najmniejszych szans na obronę. Końcówka spotkania należała do Mateusza Śliwy. W 78. minucie zaliczył on najładniejsze trafienie w całym spotkaniu, popisując się efektownym wolejem po zagraniu od Piotra Klepki. Jeszcze w ostatniej minucie spotkania obrońca Biało-Czerwonych ustalił wynik meczu na 7:0, wykorzystując kolejne dobre podanie od Chwalibogowskiego.
To był idealny wręcz weekend dla Biało-Czerwonych. Podopieczni trenera Pawła Cygnara w pełni wykonali plan, a na dodatek wszyscy główni rywale w walce o awans potracili punkty. Szczakowianka lideruje w swoje grupie i ma już sześć punktów przewagi nad drugą Tęczą. W najbliższych dniach jaworznian czekają dwa poważne sprawdziany. Już w środę o 16:00 w Szczakowej w meczu Pucharu Polski Drwale zmierzą się właśnie z Tęczą Błędów. Jeszcze więcej emocji zwiastuje sobotni wyjazdowy pojedynek w Wojkowicach. Górnicy zrobią wszystko by zatrzymać Szczakowiankę i przerwać jej passę, ale goście z Jaworzna będą chcieli wykorzystać szansę, by przynajmniej obronić swoją przewagę. Początek tego meczu o godzinie 16:00.
Szczakowianka Jaworzno – Górnik Piaski 7:0 (2:0)
(Nowak 6, Smarzyński 20, 48-k., 67, Szopa 62, Śliwa 78, 90)
Szczakowianka: Kołodziej – Kurzawa (67. Klepka), Wadas, Dębski, Śliwa – Nowak (35. Biskup), Trzciński, Szopa, Chwalibogowski – Cygnar – Smarzyński. Trener: Paweł Cygnar.
Górnik: Szczyrba – Gacek, Jaworski, P. Pikuta, Bruzda, Smoliński, Bieniek (74. Malec), Krawczyk, Kowalski (71. Baran), Piotrowski (83. Drożdż), B. Pikuta. Trener: Krzysztof Kowalski
Sędziował: Jakub Kołodziejczyk (Bytom)
Żółte kartki: Trzciński
Widzów: 250
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!