Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Z bagażem aż siedmiu bramek odesłali kolejnych rywali piłkarze Szczakowianki. Podopieczni trenera Sermaka dosłownie rozstrzelali Górnika Pszów a łupem bramkowym podzielili się Bartek Zyguła (dwa trafienia), Paweł Sermak, Maciek Rozmus, Piotrek Żurawik, Artur Molenda i Marek Walczak.
Szczakowianka od pierwszych minut sobotniego pojedynku miała ogromną przewagę i prowadziła grę. Górnicy nie potrafili w żaden sposób powstrzymać miejscowych i już w 3. minucie przegrywali. Bartosz Zyguła po wymianie piłek w polu karnym z Pawłem Sermakiem otworzył wynik meczu. Uspokojeni szybkim prowadzeniem gospodarze nabrali jeszcze większej pewności siebie i praktycznie niepodzielnie panowali już na boisku. Goście nie byli nawet w stanie wyjść z własnej połowy czy wymienić kilku dokładnych podań a jaworznianie korzystali z ich nieporadności. Nie minął kwadrans a Szczakowianka podwyższyła na 2:0. Tomasz Dworak z prawej strony zagrał wzdłuż bramki, piłki w polu karnym nie sięgnął Artur Molenda, ale i tak stojący na drugim słupku Paweł Sermak wpakował ją z bliska do siatki. W 35. minucie stało się jasne, że goście strat już raczej nie odrobią a Szczakowianka zdobyła trzeciego tego dnia gola. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Damiana Mrożka w polu karnym doszło do sporego zamieszania, Marcel Rodziewicz trącił piłkę w stronę Macieja Rozmusa a ten silnym strzałem zaskoczył Szkutę. Biało-Czerwoni przed przerwą jeszcze kilka razy postraszyli golkipera gości. Dogodną sytuację wypracował chociażby Marek Walczak, ale Arturowi Molendzie zabrakło dosłownie kilku centymetrów by sięgnąć piłki i skierować ją do siatki. Wreszcie w 43. minucie padł czwarty gol. Po bardzo sprytnie rozegranym rzucie wolnym piłka trafiła do Macieja Rozmusa, ten posłał ją wzdłuż bramki, a Bartosz Zyguła tylko trącił ją czubkiem buta i zaliczył swoje drugie trafienie.
Po przerwie Szczakowianka zadowolona z wysokiego prowadzenia już nie forsowała już tak tempa i bardzo rozsądnie oszczędzała siły. Mimo to zrezygnowani goście nie mieli nic do powiedzenia i dość biernie przyglądali się poczynaniom miejscowych. Górnik teoretycznie częściej zapędzał się w pole karne jaworznian, nic z tego jednak nie wynikało. Nawet po stałych fragmentach gry zawodnicy z Pszowa nie potrafili stworzyć większego zagrożenia. Michał Kojdecki stojący w bramce Szczakowianki był zupełnie bezrobotny tego dnia i mógł wynudzić się jak nigdy. Trener Sermak spokojny o wynik zdecydował się wpuścić na boisko wszystkich swoich rezerwowych. Dzięki temu swoje zupełnie dosłowne pięć minut zaliczyć mógł chociażby Paweł Głogowski. Drugi golkiper Szczakowianki w końcówce zmienił Kojdeckiego i tym samym zaliczył swój IV-ligowy debiut. W końcówce zdołał nawet popisać się skuteczną interwencją po próbie strzału gości. W ostatnich minutach młodzi gracze z Jaworzna dali jeszcze gospodarzom impuls do ataku. W 79. minucie powracający po kontuzji Michał Biskup dośrodkował w pole karne, tam Artur Molenda podał do ustawionego na czystej pozycji Piotra Żurawika, który podwyższył wynik meczu. Parę chwil później po rzucie rożnym Paweł Sermak przedłużył podanie do Artura Molendy a ten wpisał się na listę strzelców. Już w doliczonym czasie gry jaworznicka młodzież przeprowadziła bardzo ładną akcję, która była świetnym podsumowaniem całego spotkania i zakończyła się efektownym trafieniem na 7:0. Artur Molenda z prawej strony zagrał w pole karne do Piotra Żurawika, ten oddał futbolówkę Markowi Walczakowi, którzy nie dał bramkarzowi najmniejszych szans na obronę.
Czytaj więcej: Jaworznianin.pl: Szczęśliwa siódemka. Szczakowianka Jaworzno – Górnik Pszów 7:0 [relacja + foto]
Szczakowianka Jaworzno – Górnik Pszów 7:0 (4:0)
(Zyguła 3, 43, Sermak 17, Rozmus 35, Żurawik 79, A. Molenda 86, M. Walczak 90)
Szczakowianka: Kojdecki (86. Głogowski) – Dworak (62. Repa), Rodziewicz, Kiczyński, Dębowski – Rozmus (72. Żurawik, Mrożek, Zyguła (58. Biskup), M. Walczak – Sermak – A. Molenda
Górnik: Szkuta – Karczmarczyk, Widenka, Dąbek, Świerczek, Mańka, Sobala, Krótki (46. K. Grabiec), P. Grabiec, Zając, Grasman
Sędziował: Zbigniew Szymanek (Katowice)
Widzów: ok. 200
Na naszym facebookowym profilu znajdziecie obszerną fotogalerię z meczu z Górnikiem Pszów. Ciekawą galerię foto znaleźć też można na blogu jaworznickiego fotoreportera Mateusza Goja - zachęcamy do odwiedzin!
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!
Polubili to 7:0 chyba
Super. Tak trzymajcie