Rezerwy Szczakowianki nie zwalniają tempa i wygrywają mecz za meczem. W niedzielę podopieczni trenera Artura Adamusa pokonali Olimpię Włodowice 2:1.

Olimpia nie jest ekipą zaliczaną do ligowej czołówki, mimo to wcale nie jest łatwo z nią wygrać. Drużyna w Włodowic długo stawiała opór Biało-Czerwonym, w końcu musiała jednak uznać ich wyższość. Szczakowianka od samego początku spotkania miała sporą przewagę nie do końca potrafiła ją jednak udokumentować. W pierwszej połowie gospodarze długo stawiali opór gościom, ale wreszcie... sami wpakowali piłkę do siatki. Po jednej z licznych wrzutek z lewej strony obrońca nie porozumiał się z bramkarzem i trafił do własnej siatki otwierając wynik spotkania. Po przerwie ofensywa jaworznian trwała i wreszcie została udokumentowana kolejnym trafieniem. Szymon Chrapek oddał ładny mierzony strzał i bez problemu pokonał golkipera miejscowych. Gospodarze nie mieli zbyt wielu argumentów, mimo to jedna z ich akcji zakończyła się powodzeniem. Po wrzutce z prawej strony jeden z zawodników Olimpii głową skierował piłkę do siatki. Ostatecznie mecz zakończył se wygraną Biało-Czerwonych 2:1.

Młodzi Drwale po pięciu ligowych kolejkach pozostają liderem rozgrywek i coraz odważniej rozpychają się w czołówce. W niedzielę o 16:00 podopieczni trenera Adamusa rozegrają kolejny mecz na własnym boisku. Tym razem rywalem jaworznian będzie jak dotąd niepokonana Iskra Psary. Już dzisiaj zapraszamy do odwiedzenia w niedzielę stadionu w Szczakowej i wsparcia dopingiem naszego zespołu.

Olimpia Włodowice – Szczakowianka II Jaworzno 1:2 (0:1)

(samobójcza, Chrapek)

Szczakowianka II: Głogowski – Woronowicz, Kamiński, Smolik (D. Walczak), Telega – Żurawik (P. Molenda), B. Molenda (Brzozowski), Repa, Chrapek – A. Molenda, Mastalerz