SZCZAKOWIANKA JAWORZNO - Oficjalna strona



Dominik Kasprzyk; 19.09.2019; 13:04; źródło: własne

Pucharowa wygrana z Tęczą

Biało-Czerwoni udanie rozpoczęli przygodę z Pucharem Polski. W środę Drwale pokonali 2:0 Tęcze Błędów i awansowali do III rundy.

Los sprawił, że w losowaniu Szczakowianka trafiła od razu na wyjątkowo wymagającego rywala, z którym także w lidze walczy o awans. Oczywiście rozgrywki pucharowe mają nieco inny kaliber i są okazją do przeglądu kadr, ale to nie znaczy, że nie mają znaczenia. W środę trener Paweł Cygnar ze względu na kartki, jakie jeszcze w poprzedniej edycji pucharu otrzymało kilku zawodników, nie mógł skorzystać z najsilniejszego składu. Swoją szansę za to otrzymała młodzież i okazało się, że przy wsparciu starszych kolegów potrafi walczyć na wysokim poziomie. W wyjściowym składzie znalazło się czterech 16-latków: Kuba Szczechla, Marcin Janisz, Kacper Trojanowski i Maciek Kurzawa. Wszyscy pokazali, że mogą walczyć o miejsce w pierwszej drużynie i zasłużyli na wysokie oceny.

Sam mecz toczony był w dość umiarkowanym tempie, a Szczakowianka właściwie cały czas miała kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń. Tęcza nie potrafiła poważniej zagrozić jaworznickiej bramce. Dopiero w samej końcówce goście mocniej zaatakowali, ale w bramce czujny był Jakub Szczechla, a defensywa spokojnie poradziła sobie z tymi akcjami. W pierwszej połowie Drwale mieli kilka okazji do zdobycia gola. Po uderzeniach Łukasza Dębskiego i Mateusza Śliwy piłka zatrzymała się na poprzeczce. Po świetnym dośrodkowaniu od Piotra Klepki, w świetnej okazji znalazł się też Łukasz Cichoń, ale niestety z bliska spudłował. Kibice, którzy licznie wspierali Biało-Czerwonych na trybunach, gola doczekali się dopiero w 64. minucie. Po tym, jak Łukasz Cichoń został sfaulowany na 20 metrze, do wykonania rzutu wolnego podszedł Mateusz Śliwa. Po jego uderzeniu piłka przeleciała pod murem, odbiła się od próbującego interweniować bramkarza i wtoczyła się do siatki. Prowadzenie pozwoliło Szczakowiankce dalej kontrolować grę i spokojnie już szukać ewentualnie kolejnych trafień. Po dośrodkowaniu od Mateusza Śliwy bliski powodzenia był Paweł Cygnar, który w końcówce wszedł na boisko, ale po jego strzale piłka zatrzymała się na słupku. Grający trener Drwali nie zamierzał się jednak poddawać i dopiął swego. W 89. minucie Śliwa wypatrzył w polu karnym Arkadiusza Trzcińskiego, ten znalazł się w sytuacji sam na sam, ale zamiast uderzać – wycofał piłkę właśnie do Cygnara, który nie dał bramkarzowi najmniejszych szans na obronę. W ostatniej minucie Cygnar omal nie zanotował swojego drugiego trafienia, ale po jego lobie z połowy boiska, bramkarz Tęczy z ogromnym trudem przerzucił piłkę zmierzającą do siatki nad poprzeczką. Dzięki wygranej Biało-Czerwoni awansowali do III rundy rozgrywek i czekają już na kolejnego rywala.

Szczakowianka Jaworzno – Tęcza Błędów 2:0 (0:0)
(Śliwa 64, Cygnar 89)

Szczakowianka: Szczechla – Janisz, Kurzawa, Wadas (65. Cygnar), Śliwa – Klepka, Biskup, Dębski, Trojanowski (83. Bochenek) – Trzciński, Cichoń. Trener: Paweł Cygnar.

Tęcza: Suchocki – Rasała, Kujawa, Płatek, Mroczek (46. Wrzal-Kosowski), Bugaj, Głowa, Kuzior, Gwiazda (60. Zimosz), Majewski, Szatan (77. Żmuda). Trener: Mariusz Grząba.

Sędziował: Marcin Miśta (Sosnowiec)
Żółte kartki: Głowa
Widzów: 110

 

 

Facebook grafika

Wszelkie prawa zastrzeżone dla www.Szczakowianka.pl ©.

Strona internetowa redagowana przez Kibiców Szczakowianki dla Kibiców Naszego ukochanego Klubu! Najnowsze wiadomości z życia Klubu oraz wyniki i galerie pomeczowe tylko u nas. Zapraszamy do częstych odwiedzin i udzielania się na naszym forum dykusyjnym dla Kibiców Szczakowianki. Do zobaczenia na najbliższym meczu naszej Szczakowianki Jaworzno - zapraszamy na Krakowską.