Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]W Szczakowiance ostatnio sporo się dzieje. Jaworznianie intensywnie przygotowują się do rundy wiosennej i walki o II ligę. W ostatnim sparingu biało-czerwoni zremisowali 1:1 z Orłem Balin.
Podopieczni trenera Andrzeja Sermaka po zajęciu drugiego miejsca w turnieju halowym Beskid Cup rozegrali już dwa kolejne mecze sparingowe. Przed ponad tygodniem Szczakowianka pewnie 4:1 pokonała Sołę Oświęcim. Bramki dla jaworznian zdobywali Sylwester Dębowski z karnego, Grzegorz Kmiecik oraz testowani Radosław Kuzia (Zatorzanka Zator) i Arkadiusz Kowalczyk (GKS Katowice). W drugim meczu kontrolnym jak już wspomnieliśmy, Szczakowianka zremisowała 1:1 z Orłem Balin po bramce Adriana Kozieła. W obu sparingach jaworznianie grali bardzo eksperymentalnym składem i testowali wielu piłkarzy, dlatego też ich wyniki potraktować się powinno z przymrużeniem oka.
Powoli klaruje się kadra drużyny na nową rundę trudno jednak w tym momencie mówić jeszcze o tym, kto na pewno wzmocni drużynę. Sztab szkoleniowy zanim podejmie decyzję o zatrudnieniu konkretnych piłkarzy, chce się im dokładnie przyjrzeć, co zresztą jest zrozumiałe. Wydaje się, że najbliżej przejścia do Szczakowianki są byli zawodnicy Skry Częstochowa – bramkarz Adam Bensz i napastnik Adrian Kozieł. Wśród testowanych sporo jest też młodzieżowców, których jak dotychczas w kadrze było zaledwie czterech. Ciekawie cały czas prezentuje się młody napastnik Stadionu Śląskiego – Adam Niedźwiedź. W meczu z Sołą nieźle wypadł Radosław Kuzia, który nawet zdobył jedną bramkę. Ten niespełna 19-letni wychowanek Zatorzanki Zator może grać na pozycji zarówno pomocnika, jak i napastnika. W swojej poprzedniej drużynie był całkiem skuteczny i jeżeli poradzi sobie z przeskokiem do wyższej ligi, to może być bardzo przydatny. W meczu z Orłem grał też niespełna 18-letni junior GKS-u Katowice – Tomasz Warzecha. W sparingu widać było, że mówiąc językiem piłkarskim – piłka go szuka na boisku – i gdyby miał odrobinę więcej szczęścia, to co najmniej dwukrotnie mógł wpisać się na listę strzelców. Młody pomocnik wydaje się być bardzo perspektywiczny i chyba warto go dalej obserwować. W obu sparingach na boisku pojawił się też pomocnik Sebastian Hajduk, który ostatnio reprezentował barwy Łysicy Bodzętyn. W jej barwach jesienią rozegrał w sumie 12 spotkań.
Jak na razie działacze rozstali się też z kilkoma zawodnikami, którzy na wiosnę raczej nie mieliby szans na grę. Najwięcej roszad nastąpiło na pozycji bramkarza. Włodarze klubu podziękowali za grę Krystianowi Nawrockiemu i Witoldowi Wojtkowowi. Obaj debiutowali w Szczakowiance wiosną 2010 roku jeszcze w lidze okręgowej. W sumie popularny „Gogo” Nawrocki rozegrał w biało-czerwonych barwach zaledwie 17 spotkań ligowych (1445 minut) i co ciekawe raz w meczu z TOR-em Dobrzeń Wielki, jako zmiennik zagrał na pozycji napastnika. W najbliższych miesiącach będzie najprawdopodobniej reprezentował barwy AKS-u Niwka, gdzie powinien dalej rozwijać się piłkarsko. Drugi z wymienionych – Wojtków gdy przychodził do klubu, miał spore szanse powalczyć o pozycje pierwszego bramkarza. Niestety ostatnimi czasy nękały go kontuzje, które na dłuższą metę uniemożliwiły mu dojście do pełni formy. Wojtków w Szczakowiance rozegrał tylko 2 pełne spotkania i teraz szuka nowego klubu. Z drużyny odszedł też Mateusz Radosz, który na lewej stronie miał raczej nikłe szanse na wygranie rywalizacji z Sylwestrem Dębowskim. Młody obrońca, który w Szczakowiance był od wiosny 2010 i rozegrał w niej 27 spotkań (688 minut) wiosnę spędzi w Tęczy Błędów. Szczakowianka rozstała się też z Michałem Zioło, który jesienią nie spełnił pokładanych w nim nadziei i ostatecznie jego bilans w klubie zamknął się w liczbie 12 spotkań (502 minut).
W tym tygodniu Szczakowiankę czekają kolejne trzy spotkania kontrolne. Biało-czerwoni będą się kolejno mierzyli z drużynami Cracovii Kraków (Młoda Ekstraklasa), Beskidu Andrychów i Kolejarza Stróże. Wszystkie mecze rozgrywane będą w Krakowie.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!