W środę Szczakowiankę czeka wyjazdowe spotkanie z wyjątkowo wymagającym rywalem – Granicą Ruptawa. W czwartek zaległości zaś nadrabiać będą rezerwiści, którzy zagrają z Mydlicami.

Granica, która jest beniaminkiem IV ligi okazała się rewelacją rundy wiosennej i zdobyła zaledwie dwa punkty mniej od lidera z Turzy Śląskiej. Jesienią nic jeszcze nie zwiastowało tak wysokiej formy ekipy znad czeskiej – nomen omen – granicy. Tymczasem wiosną beniaminek pokazał rogi i jak na razie tylko raz dał się pokonać. Co prawda Granica ostatnio dostała małej zadyszki i trzy ostatnie mecze zaledwie zremisowała, zdecydowanie jednak nie można jej lekceważyć. Jesienią Szczakowianka zremisowała z tym rywalem 3:3 a obie ekipy stworzyły przy Krakowskiej świetne widowisko obfitujące w bramkowe sytuacje. Teraz podopieczni trenera Sermaka spróbują urwać punkty na gorącym terenie i jeszcze bardziej uciec od strefy spadkowej. Początek meczu o godzinie 18:00.

W świąteczny czwartek na boisko wybiegną za to piłkarze rezerw Szczakowianki. Podopieczni trenera Artura Adamusa w zaległym meczu pierwszej wiosennej kolejki podejmować będą na własnym boisku ekipę KS Mydlice. Zespół z Dąbrowy Górniczej w tym sezonie spisuje się bardzo słabo i zajmuje trzecie miejsce od końca tabeli. Jesienią Szczakowianka zwyciężyła z tym rywalem pewnie 3:0. Młodzi Drwale rozochoceni ostatnimi wysokimi zwycięstwami z Płomieniem i Górnikiem znów będą chcieli rozstrzelać rywali, muszą jednak być czujni, ekipa z Mydlic potrafi bowiem od czasu do czasu użądlić. Początek spotkania w czwartek w Szczakowej o godzinie 17:00 – serdecznie zapraszamy!