Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Sobotnie starcie Szczakowianki z Ruchem Chorzów było zdecydowanie najciekawszym tej zimy meczem kontrolnym w wykonaniu podopiecznych trenera Pawła Cygnara. Jaworzniccy Drwale rozegrali bardzo dobre spotkanie, chociaż ostatecznie ulegli III-ligowcowi 2:4.
W ostatnim lutowym sparingu Szczakowiance przyszło mierzyć się ze zdecydowanie najsilniejszym tej zimy rywalem. Ruch Chorzów jest wiceliderem III ligi i wiosną zamierza walczyć o awans szczebel wyżej. Nic więc dziwnego, że to popularni Niebiescy byli faworytem tego starcia. Tymczasem w pierwszej połowie kibice, którzy licznie stawili się na obiekcie przy ulicy Cichej, oglądali zaskakująco wyrównane spotkanie. Szczakowianka nie zamierzała się tylko bronić, grała agresywnie i przynosiło to efekty. Obie ekipy miały swoje okazje, ale też nieco rozregulowane celowniki. Dopiero w 38. minucie Mariusz Idzik wyprowadził chorzowian na prowadzenie. Jaworzniccy Drwale nie zamierzali jednak się poddawać i jeszcze przed przerwą wyrównali. Paweł Cygnar popisał się efektownym uderzeniem zza pola karnego, doprowadzając do wyrównania.
W drugiej połowie na murawie dalej trwała zacięta walka. Gospodarze szybko wykorzystali swoją szansę i po rzucie rożnym Patryk Sikora pokonał Kołodzieja. To jednak nie był jeszcze koniec emocji. W 61. minucie Drwale znów odrobili straty. Grzegorz Fonfara zagrał świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego, piłka trafiła na głowę Marcina Drzymonta, który pokonał chorzowskiego golkipera. Ruch odpowiedział na to także stałem fragmentem gry. Mariusz Idzik popisał się efektownym bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego i podwyższył na 3:2. W kolejnych minutach oba zespoły stwarzały sobie sytuacje i jeszcze wszystko było możliwe, na murawie różnica klas nie była bowiem widoczna. Dopiero w 83. minucie po szybkiej akcji lewą stroną Jakub Rudek trafił na 4:2, zapewniając już swojej ekipie wygraną.
Mecz w Chorzowie był bardzo wartościowym testem dla podopiecznych trenera Pawła Cygnara i mimo porażki trzeba go zdecydowanie zaliczyć na plus. Biało-Czerwoni na tle bardzo silnego rywala pokazali się z dobrej strony i udowodnili, że potrafią świetnie grać w piłkę. W zespole Drwali zabrakło jeszcze dwóch podstawowych zawodników – Roberta Nowaka i Dawida Wadasa, których dopadła choroba, ale wkrótce powinni być znów dostępni do gry. Wszystko wskazuje na to, że rozgrywki ligowe ruszą zgodnie z planem, czyli dopiero 21 marca. Szczakowianka planuje rozegranie jeszcze co najmniej dwóch meczy kontrolnych. W sobotę w Szczakowej Drwale zmierzą się z Bolesławem Bukowno, natomiast dzień wcześniej w piątek na sztucznej murawie najprawdopodobniej podejmą przedstawiciela wadowickiej okręgówki – Nadwiślanina Gromiec. O dokładnym miejscu i czasie rozegrania tych spotkań będziemy informowali na bieżąco na stronie i w naszych mediach społecznościowych.
Ruch Chorzów – Szczakowianka Jaworzno 4:2 (1:1)
(Idzik 38, 68, Sikora 50, Rudek 83 – Cygnar 44, Drzymont 50)
Szczakowianka: Kołodziej (75. Testowany 2) – Trzciński (75. Kurzawa), Dębski, Drzymont, Śliwa – Testowany 1 (80. Testowany 3), Fonfara, Szopa (68. Biskup), Chwalibogowski (82. Klepka) – Cygnar (56. Cichoń) – Smarzyński (83. Testowany 4)
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!