Jaworznianie już w najbliższą środę, czyli jutro o godzinie 17.00 rozegrają kolejny mecz wyjazdowy. Będzie to trzecie spotkanie, w którym Szczakowianka wystąpi w roli gości. Po porażce, remisie teraz czas na zwycięstwo. Rywala jednak, pomimo ostatniego miejsca w tabeli nie wolno lekceważyć. Ostatnio w Chróścicach straciła punkty Leśnica, a jesienią Skra.

Victoria potrzebuje punktów, jak ryba wody. Dlatego nie ma co się nastawiać na gładkie zwycięstwo. Miejscowi zapewne zrobią wszystko, aby choćby punkt urwać biało-czerwonym, którzy w tym meczu będą musieli radzić sobie bez Bensza, Małkowskiego oraz Jędrzejczyka. Ostatni ze wspomnianej trójki został zwolniony z powodów osobistych. Nie ukrywając czekają nas zatem dwie zmiany w składzie w porównaniu z ostatnim meczem. Wiadomo, że w bramce wystąpi Sławomir Jeziorek, który w ostatnim meczu z Odrą spisywał się bardzo dobrze. Ciekawe jednak, kto zastąpi Rafała Jędrzejczyka w pierwszym składzie. O tym przekonamy się jutro. Jedno jest pewne, pomimo, że Szczakowianka jest faworytem nie może lekceważyć rywala. Zawody poprowadzi Arkadiusz Przystał z Nysy, który jeszcze w tym sezonie nie sędziował Szczakowiance.