W sobotę swojej pierwszej ligowej porażki doznali zawodnicy rezerw Szczakowianki. Młodzi Drwale ulegli wiceliderowi – Zagłębiakowi Tucznawa 1:3.

Niepokonany Zagłębiak, który ma ambicje by włączyć się do walki o awans do A-klasy, okazał się jak na razie najtrudniejszym rywalem Biało-Czerwonych. Ekipa z Tucznawy była faworytem spotkania i potwierdziła to na boisku, młodzi jaworznianie tanio jednak skóry nie sprzedali. Rezerwiści Szczakowianki tym razem nie mogli skorzystać ze wsparcia graczy z pierwszej drużyny, ta bowiem o tej samem porze rozgrywała swój IV-ligowy mecz. Do składu trafił jedynie Szymon Chrapek, który nie zmieścił się w kadrze IV-ligowca. Mimo to młodzi Drwale pokazali się z dobrej strony. Trener Adamus ustawił swój zespół ofensywnie z dwójką napastników, dokonał też korekty w bramce, pozwalając zadebiutować Pawłowi Głogowskiemu.

Gospodarze szybko ustawili sobie spotkanie korzystając z braku koncentracji Biało-Czerwonych. Zagłębiak szybko strzelił dwie bramki i mógł już kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. Jaworznianie długo bili głową w mur, przed przerwą jednak świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Damian Telega. Gol kontaktowy sprawił, że nadzieje na korzystny rezultat odżyły. Po przerwie miejscowi od razu ruszyli do ofensywy co zaowocowało trafieniem na 3:1. Mimo starań z obu stron więcej goli tego dnia już nie padło i ostatecznie Zagłębiak mógł świętować wygraną i awans na pierwsze miejsce w tabeli.

W następną sobotę podopiecznych trenera Artura Adamusa czekać będzie kolejne bardzo trudne zadanie. Rezerwiści na własnym obiekcie w Szczakowej podejmować będą współlidera B-klasy – zespół KS Wysoka.

UKS Zagłębiak Tucznawa – Szczakowianka II Jaworzno 3:1 (2:1)
(Przybyła 10, Orzeł 11, Kaziród 47 – Telega 45)

Szczakowianka II: Głogowski – Woronowicz, Walczak, Lipiński (65. Stachel), Telega – Koziarz (45. P. Molenda), Chrapek, Kamiński (75. Stadler), Brzozowski – Mastalerz, Świerczyński (50. Śliwiński)