W czwartek Biało-Czerwonych czeka kolejny mecz kontrolny. W Ustroniu zmierzą się z IV-ligowym Beskidem Skoczów.

Szczakowianka ani na moment nie zwalnia tempa przygotowań do rundy wiosennej. W niedzielę Jaworzniccy Drwale rywalizowali w Chełmku z Węgrzcanką Węgrzec Wielki. Lider krakowskiej okręgówki okazał się wymagającym sparingpartnerem a obie ekipy zagrały wyrównane spotkanie. Przed przerwą wynik otworzyła Szczakowianka, gdy po rzucie wolnym jeden z testowanych graczy wpakował piłkę do siatki. Jaworznianie zdawali się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń, ale rywale dosłownie rzutem na taśmę zdołali doprowadzić do wyrównania. W ostatniej akcji meczu po rzucie wolnym i sporym zamieszaniu Węgrzcanka korzystając z niepewnej postawy defensywy trafiła na 1:1 a parę chwil później arbiter zakończył spotkanie.

W czwartek Szczakowianka planuje rozegranie siódmego już tej zimy sparingu. W Ustroniu Biało-Czerwoni będą mierzyli się z IV-ligowym Beskidem Skoczów. Beskid po rundzie jesiennej zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli I grupy Haiz IV ligi i podobnie jak Szczakowianka jest w trudnej sytuacji. Ostatnio w zespole doszło do zmiany trenera, a mecz z jaworznianami będzie okazją do debiutu Kamila Sornata na stanowisku szkoleniowca zespołu. W poprzednim sezonie obie ekipy grały w tej samej grupie IV ligi. Oba spotkania zakończyły się remisami – w Skoczowie był 1:1 a w Jaworznie 0:0. Początek meczu w Ustroniu o godzinie 18:00.

Szczakowianka Jaworzno – Węgrzcanka Węgrzec Wielki 1:1 (1:0)
(Testowany)

Szczakowianka: Kojdecki – Chrapek, Testowany 1, Testowany 2, Dworak – Molenda, Biskup, Sermak – Janeczko,  Testowany 3, Testowany 4

Grali też: Smolik, Holewa, Pieczara, Leda, Kamiński, Testowany 5