Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Szczakowianka w środę dopisała do swojego konta kolejny komplet punktów. Biało-Czerwoni w zaległym spotkaniu ograli na wyjeździe Krupińskiego Suszec 4:0.
Biało-Czerwoni szybko otworzyli wynik spotkania. Już w 2. minucie Krzysztof Kamiński wykończył zagranie od Artura Molendy i dał Szczakowiance prowadzenie. Szybka bramka wprowadziła sporo rozluźnienia, które omal nie zakończyło się wpadką. Po jednej z nielicznych akcji gospodarzy w 10. minucie w polu karnym powalony został jeden z graczy Krupińskiego. Sędzia wskazał na jedenasty metr, ale w bramce świetnie spisał się Maciej Budka, który bardzo pewnie wybronił rzut karny. Kibice z Jaworzna, których na trybunach było chyba nawet więcej od miejscowych, liczyli na to, że jaworznianie urządzą sobie prawdziwą strzelaninę, nic takiego nie miało jednak miejsca. Szczakowianka przeważała, ale wypracowywała sobie bardzo mało bramkowych sytuacji. Blisko powodzenia goście byli po ładnej zespołowej akcji w 19. minucie. Po wymianie piłek na lewej flance między Sylwestrem Dębowskim a Markiem Walczakiem ten ostatni zagrał idealnie na szesnastkę do Tomasza Małodobrego, który posłał piłkę nad poprzeczką. W międzyczasie boisko opuścić musiał Sylwester Dębowski i niestety dołączył do licznego już grona kontuzjowanych graczy. Na szczęście wydaje się, że jego uraz nie jest na tyle poważny by na dłużej wykluczył go z gry. Dopiero w 32. minucie Biało-Czerwoni zdołali podwyższyć wynik. Paweł Sermak zdecydował się na indywidualny rajd niemal z połowy boiska, bez problemów uporał się z defensorami i posłał piłkę do siatki obok bezradnego bramkarza. Gospodarze swoją okazję do zdobycia bramki kontaktowej mieli jeszcze przed przerwą, kiedy to wypracowali sobie rzut wolny z bliskiej odległości. Sam strzał był jednak zbyt słaby by zaskoczyć dobrze dysponowanego Budkę.
Po przerwie Szczakowianka nadal wyraźnie przeważała, chociaż nie forsowała zbytnio tempa, wyraźnie zadowolona z prowadzenia. Mimo to Biało-Czerwoni szybko podwyższyli wynik. W 51. minucie po wrzutce z lewej strony od Krzysztofa Kamińskiego jeden z obrońców trafił słupek, piłka odbiła się pod nogi Artura Molendy a ten wpakował ją do siatki. Kolejne akcje znów długo nie przynosiły powodzenia. Gospodarze, chociaż pod względem czysto piłkarskim nie mieli zbyt wiele argumentów, grali bardzo ambitnie i szczególnie po stałych fragmentach gry stwarzali nieco zagrożenia. Szczakowianka grająca praktycznie tylko z jednym nominalnym obrońcą skutecznie odpierała wszystkie próby rywali. Z upływem czasu napór gości znów zaczął rosnąć. Po wrzutce z boku boiska w dobrej sytuacji Artur Molenda głową posłał piłkę nad poprzeczką. Potem po stałym fragmencie gry i sporym zamieszaniu w polu bramkowym jeden z defensorów w ostatniej chwili wybił z linii piłkę trąconą wcześniej przez Marcina Smolika. Świetną szansę zmarnował też Leda, który z bliska fatalnie spudłował. Na niespełna kwadrans przed końcem jaworznianie ustalili wynik na 4:0. Jakub Leda dostał dobre podanie z głębi pola, poradził sobie z obrońcą i przerzucił piłkę nad siatką podwyższając rezultat. W końcówce więcej bramek już nie padło i ostatecznie podopieczni trenera Sermaka cieszyć się mogli z czterobramkowej wygranej.
Szczakowianka umocniła się na 8. miejscu w ligowej tabeli i przy okazji zanotowała czwarty z rzędu mecz bez porażki. Już w sobotę Szczakowiankę czeka kolejny mecz o punkty. W Lędzinach jaworznianie zagrają z tamtejszym MKS-em, który w tym sezonie prezentuje się wyśmienicie i zajmuje 5. miejsce w tabeli. Początek meczu o godzinie 17:00.
GKS Krupiński Suszec – Szczakowianka Jaworzno 0:4
(Kamiński 2, Sermak 32, Molenda 51, Leda 77)
Szczakowianka: Budka – Chrapek, Smolik, Szymański, Dębowski (33. Leda) – Molenda (81. Koziarz), Biskup, Małodobry, Walczak – Sermak (66. Pieczara) – Kamiński
Sędziował: Andrzej Chudy (Zabrze)
Żółta kartka: Budka
Widzów: 20
W 10. minucie Maciej Budka obronił rzut karny
Czytaj też: Jaworznianin.pl: Planowa wygrana. GKS Krupiński Suszec – Szczakowianka Jaworzno 0:4
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!