Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Dylowicz, Kmiecik i Jędrzejczyk pogrążyli Odrę Opolę. Na przełamanie się Szczakowianki Jaworzno musieliśmy czekać aż cztery kolejki.
Jaworznicki zespół na początku rundy wiosennej był w dużym kryzysie – jeden gol i tylko jeden punkt wywalczony w trzech meczach były ogromną niespodzianką. W sobotę w Jaworznie zameldowała się 4. w tabeli Odra Opole i po poprzednich spotkaniach kibice mogli być pełni obaw co do rezultatu. O dziwo, Szczakowianka po raz kolejny udowodniła, że z najsilniejszymi rywalami w lidze gra jak natchniona. W tym spotkaniu trener Andrzej Sermak postanowił zmienić wyjściową jedenastkę w porównaniu do meczu u siebie ze Startem/Odrą Wodzisław. Od pierwszej minuty grali Bizoń i Jędrzejczyk, a z nowo pozyskanych piłkarzy na murawę wybiegli Misztal, Kozieł i Bensz. Sermak nie mógł w tym meczu skorzystać z Michała Biskupa, który nadal leczy kontuzję po meczu ze Skrą oraz z Daniela Małkowskiego. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla „biało-czerwonych” występujących tym razem w niebieskich strojach. W 15. minucie Dylowicz otrzymał znakomitą piłkę od Misztala i głową pokonał Khodanovycha. Zaledwie sześć minut później na listę strzelców wpisał się Grzegorz Kmiecik, który udowodnił, że powraca do optymalnej formy. Dzieła zniszczenia dopełnił Rafał Jędrzejczyk, który na raty pokonał golkipera gości w 36. minucie. Niestety, w 37. minucie fatalnej kontuzji nabawił się Adam Bensz. Bramkarz Szczakowianki popisał się znakomitą paradą i źle upadł na bark. Piłkarz został odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego wybity bark. Bensz przez miesiąc będzie musiał nosić gips i nie zagra najprawdopodobniej do końca sezonu. W drugiej połowie Szczakowianka nieco osłabła i nie atakowała już tak bramki Odry. Natomiast to goście stwarzali sobie liczne sytuacje. Dwukrotnie Szczakowiankę przed stratą gola ratowały słupki. „Szczaksa” grała z kontrataku, ale w tym meczu nie zobaczyliśmy więcej goli. Jaworznicki zespół zainkasował pierwszy komplet punktów w tej rundzie i zdołał zmniejszyć dystans punktowy do Rozwoju Katowice. Katowiczanie zremisowali na własnym obiekcie z BKS'em Stal Bielsko Biała 1:1. Potknęła się także Polonia Łaziska Górne, która zremisowała bezbramkowo z LZS'em Piotrówka. Pniówek Pawłowice Śląskie rozgromił aż 5:1 Victorię Częstochowa. Swoje mecze przegrały Skra Częstochowa, Przyszłość Rogów i Start Bogdanowice. Szczakowianka awansowała na 4. miejsce w tabeli i traci do Rozwoju Katowice 10 punktów. W środę nasi piłkarze zagrają z najsłabszą w lidze Victorią Chrościce na wyjeździe.
Materiał video: Odra na kolanach, zła passa przełamana
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!