We wtorek w Szczakowej odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia JSP Szczakowianka.

Walne przebiegało w spokojnej i merytorycznej atmosferze a członkowie Stowarzyszenia i kibice mogli bliżej poznać szczegóły działania klubu w minionych miesiącach. Po powitaniu wybrano przewodniczącego obrad, protokolanta i komisję skrutacyjną. Zarząd następnie przedstawił sprawozdanie i bilans za rok 2016. Prezes Andrzej Sojka nie ukrywał, że wynik sportowy nie do końca zadowalał tak kibiców jak i Zarząd. - Przed sezonem zakładaliśmy walkę o 5. miejsce w IV lidze i niestety już wiemy, że nie uda się tego w tym sezonie zrealizować – mówił. - Wszyscy chcielibyśmy grać o coś, najlepiej o awans, ale blokują nas sprawy finansowe – dodawał. Wysoko oceniona została za to praca z młodzieżą, która mimo różnych problemów dobrze radzi sobie w ligowych rozgrywkach. Trener Andrzej Dylowicz pokrótce omówił aktualny stan grup młodzieżowych.

Potem przyszedł czas na bilans zysków i strat. W roku 2016 klub wykazał minimalny zysk operacyjny, ale niestety sam budżet klubu wyraźnie się zmniejszył – a to głównie za sprawą wyraźnie niższej dotacji z budżetu miasta. Podobnie jak w minionych latach większość środków na funkcjonowanie klubu pochodziło właśnie od miasta Jaworzna (81% budżetu). Resztę uzupełniły m. in. wpływy z reklamy, od sponsorów, z darowizn czy biletów, były to jednak stosunkowo niewielkie kwoty. Członkowie Stowarzyszenia przyjęli do wiadomości informacje od Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej i bez głosu sprzeciwu udzielili absolutorium za ubiegły rok.

Na koniec podjęta została dyskusja. Zarząd odpowiadał na wszelkie pytania dotyczące funkcjonowania klubu. Został też odczytany list otwarty od kibiców zatroskanych dalszymi losami Szczakowianki. Po zakończeniu konstruktywnej dyskusji i wyjaśnieniu wszelkich kwestii obrady zostały zakończone.