Już tylko cztery kolejki pozostały do zakończenia IV-ligowych rozgrywek. Szczakowiankę czekają cztery prawdziwe bitwy, które zdecydują o jej bycie. Pierwsza już w sobotę w Ornontowicach.

Sytuacja Jaworznickich Drwali jest bardzo trudna i tylko kolejne wygrane mogą sprawić, że  w przyszłym sezonie  Jaworznie dane nam będzie oglądać IV ligę. W sobotę o 17:00 podopiecznych trenera Stawowego czeka trudne wyjazdowe starcie z Gwarkiem. W siedmiu ostatnich meczach z tym zespołem Szczakowianka zaliczyła aż sześć porażek i tylko jeden remis. Jesienią Gwarek bez problemów wygrał w Jaworznie 3:1. Wiosną ekipa z Ornontowic radzi sobie całkiem dobrze i zgromadziła już 16 punktów. Na własnym boisku Gwarek pozostaje wiosną niepokonany – ma na swoim koncie dwa cztery zwycięstwa dwa remisy. Ale warto zauważyć, że w miniony weekend ekipa z Ornontowic doznała kompromitującej klęski i przegrała 0:2 z praktycznie już zdegradowanym Piastem. Szczakowianka w Radzionkowie udowodniła, że potrafi walczyć, nawet wtedy gdy skazywana jest na porażkę, na pewno więc nie odpuści sobotniego pojedynku i postara się o sprawienie niespodzianki i odrobienie części strat do bezpiecznej strefy.