Szczakowianka w sobotę nareszcie przełamała złą passę i wygrała w Knurowie 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w drugiej połowie Krzysztof Kamiński.
Concordia i Szczakowianka przed meczem były sąsiadkami w tabeli i zdawały się prezentować podobny poziom. To zapowiadało zacięte spotkanie i faktycznie tak było. Gospodarze od początku starali się naciskać na Biało-Czerwonych, ale byli nieskuteczni. Szczakowianka tymczasem czekała na swoje okazje i co jakiś czas przedzierała się pod bramkę gospodarzy, brakowało jej jednak wykończenia akcji. W jaworznickiej bramce dobrze za to radził sobie Krystian Wylężek, który cały czas robi spore postępy i coraz częściej popisuje się świetnymi obronami. Do przerwy żadna z ekip nie zdołała trafić do siatki a piłkarze do szatni schodzili przy bezbramkowym rezultacie.
Więcej emocji było w drugiej połowie a gra nabrała rumieńców po tym jak Szczakowianka szybko wyszła na prowadzenie. W 61. minucie w rolę jokera idealnie wpisał się Krzysztof Kamiński, którzy dopiero co wszedł na boisko. Sylwester Dębowski wrzucił piłkę w pole karne a tam młody pomocnik Szczakowanki ładnym uderzeniem głową posłał piłkę po długim rogu wprost do siatki. Zdesperowani gospodarze rzucili się do zmasowanych ataków, ale nie bardzo mieli pomysł na rozmontowanie jaworznickich szeregów obronnych. Biało-Czerwoni korzystali z tego, że rywale musieli się nieco odsłonić i co jakiś czas nękali ich defensywę. Swoje okazje miał chociażby Paweł Sermak, który popisywał się ładnymi indywidualnymi akcjami. Jaworznianie raz nawet jeszcze trafili do siatki, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Momentami gra była dość ostra, nikt bowiem nie zamierzał odstawiać nogi, wszystko jednak przebiegało w ramach fair play. Mimo naporu ze strony gospodarzy Jaworzniccy Drwale dotrwali bez strat do końca spotkania i mogli świętować czwarte w sezonie zwycięstwo.
Szczakowianka dzięki wygranej awansowała na 13. miejsce w tabeli spychając Concordię do strefy spadkowej. Za tydzień podopiecznych trenera Sermaka czeka kolejne bardzo ważne spotkanie z mającą zaledwie jeden punkt mniej Granicą Ruptawa. Wygrana pozwoliłaby Jaworznickim Drwalom zwiększyć przewagę nad strefą zagrożoną spadkiem. Już teraz zapraszamy na ten pojedynek – początek w sobotę o godzinie 13:00.
Concordia Knurów – Szczakowianka Jaworzno 0:1 (0:1)
(Kamiński 61)
Concordia: Kuczera – Mi. Mikulski (54. Gajek), Kominiak, Szczurek, Walkowski, Karwowski (74. Bąk), Górka, Przesdzing, Czajka, Zieliński, Bartoszewicz (90. Idziaszek).
Szczakowianka: Wylężek – Dworak, Rodziewicz, Kiczyński, Dębowski – A. Molenda (58. K. Kamiński), Wdowik, Biskup, Walczak – Sermak (89. Leda) – Niedzielski (76. Szymański)
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec)
Żółte kartki: Zieliński, Czajka, Gajek, Karwowski – Sermak, Kamiński
Fotogaleria: Przegląd lokalny: Październik pożegnali porażką
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!