Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Zawodnicy Szczakowianki Jaworzno odnieśli kolejne zwycięstwo w III lidze opolsko-śląskiej. Tym razem wyższość biało-czerwonych uznać musiał walczący o utrzymanie Start Namysłów, który po bramce Józefa Misztala przegrał z podopiecznymi Sebastiana Palucha 0:1 (0:1).
Od pierwszych minut spotkania lepiej prezentowali się zawodnicy Szczakowianki, którzy to dłużej utrzymywali się przy piłce i stwarzali sobie groźniejsze sytuacje do zdobycia bramki. Na efekt długo więc czekać nie trzeba było i już w 11. minucie spotkania biało-czerwoni cieszyli się ze zdobyczy bramkowej. Rafał Łybyk doskonale wykonał rzut wolny, a w zamieszaniu w polu karnym najwyżej do futbolówki wyskoczył Józef Misztal i głową skierował ja obok bezradnego Rozmusa. Po stracie bramki, do ataków ruszyli goście i już w 17. minucie byli bliscy wyrównania. Wówczas to przed polem karnym Szczakowianki faulowany był Sambroski. Do wykonania stałego fragmentu gry pospieszył Józefkowicz, a jego mocny strzał ostemplował słupek bramki Sławomira Jeziorka. Chwile później w podobnej sytuacji znalazł się Pabiniak, jednak i tym razem Szczakowiankę przed utratą bramki uratował słupek.
Po przerwie do głosu doszli ponownie gospodarze, którzy już w pierwszej minucie drugiej połowy byli blisko zdobycia bramki. Ponownie stały fragment gry i mocny strzał Józefkowicza, jednak i tym razem na wysokości zadania stanął Sławomir Jeziorek i zasłonił futbolówce drogę do bramki. Później swoich sił próbowali zaś jaworznianie, a dokładnie Sebastian Dyliwcz, Józef Misztal, Grzegorz Kmiecik i Adrian Kozieł. Żaden z nich nie był jednak w stanie pokonać golkipera Startu. Bliscy tego byli natomiast namysłowianie, jednak akcje Samborskiego zdołał ponownie zatrzyma Jeziorek, a domagający się zawodnik Startu zamiast cieszyć się ze zdobyczy bramkowej, w wyniku swojego żywiołowego domagania się rzutu karnego obejrzał drugi żółty i w konsekwencji czerwony kartonik i zmuszony był upuścić plac gry. Do końca spotkania, wynik nie uległ już zmianie, a gospodarze zostali dodatkowo osłabieni, po czerwonej kartce dla Raszewskiego po faulu na Rafale Jędrzejczyku.
Widać, że zawodnicy Szczakowianki ponownie uwierzyli w swoje umiejętności. Żałować możemy jednak że nastąpiło to dopiero po passie niepowodzeń, bowiem w ostatnich pięciu spotkaniach jaworznianie zdołali zdobyć 13 punktów i podwyższyć swój dorobek bramkowy o 18 bramek(!) tracąc przy tym zaledwie tylko dwie.
Start Namysłów – Szczakowianka 0:1 (0:1)
11' Misztal
Start Namysłów: Rozmus - Urbański, Kozan, Józefkiewicz, Łątka - Bonar, Szpak, Biczysko (64. Raszewski), Maryniak (71. Błach) - Pabiniak - Samborski.
Szczakowianka Jaworzno: Jeziorek - Dębowski, Stankiewicz, Kozieł, Mikołajczyk (68. Małkowski) - Misztal, Łybyk, Sierczyński (94. Biskup), Dylowicz (81. Przebindowski), Jędrzejczyk - Kondzielnik (60. Kmiecik).
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!