errors.8192.1 (8192): Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated [ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]
errors.8192.1 (8192): Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated [ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]
 Strona Nieoficjalna - Klub JSP Szczakowianka Jaworzno - Mecz Przyjaźni dla Szczakowianki!

SZCZAKOWIANKA JAWORZNO - Oficjalna strona



Dominik Kasprzyk; 14.08.2013; 20:39; źródło: własne

Mecz Przyjaźni dla Szczakowianki!

Szczakowianka w "Meczu Przyjaźni" pokonała Szombierki Bytom 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 66. minucie Łukasz Przebindowski.

Pojedynek Szczakowianki i Szombierek miał wiele podtekstów. Kibice obu ekip od dawna się przyjaźnią i wspierają, tak się jednak złożyło, że jak dotychczas drużyny te nie miały okazji grać ze sobą w lidze. Środowy mecz był więc poniekąd historycznym wydarzeniem i trzeba powiedzieć, że zapisze się bardzo pozytywnie w klubowych annałach. Kibice obu ekip dali piękny pokaz wspólnego dopingu i tego jak można razem bawić się na meczu. Przygotowana przez nich oprawa była wyjątkowo efektowna i zasługuje na duże brawa.

Koniecznie trzeba też odnotować, że przed meczem prezentowały się grupy naborowe Szczakowianki. Biało-Czerwoni mają już cztery takie grupy, w których młodzież szkolą jaworzniccy trenerzy – Andrzej Dylowicz, Artur Adamus, Piotr Szczotka i Grzegorz Stadler. Młodzież pokazała się z dobrej strony, młodzi Szczakusie faktycznie mają spore umiejętności i wypada trzymać kciuki, by ich talenty szybko dojrzały i w przyszłości stali się prawdziwą chlubą nie tylko jaworznickiej piłki.

Wracając jednak do samego meczu – jego początek wcale nie zapowiadał, że Szczakowianka zdoła wywalczyć komplet punktów. Szombierki od pierwszych minut starały się atakować, brakowało im jednak pomysłu na wykończenie akcji a piłka kilka razy przeleciała obok bramki. Gospodarze potrzebowali około kwadransa, by opanować przebieg boiskowych wydarzeń i przejąć inicjatywę. Co prawda, już w 9. minucie Biało-Czerwoni wywalczyli rzut wolny w okolicy 30 metra. Damian Sieniawski trafił jednak w mur a dobitka także była niecelna. Chwilę później gospodarze przeprowadzili efektowną akcję lewą stroną. Niezwykle szybki Damian Sieniawski posłał piłkę w pole karne, gdzie w ostatniej chwili wybili ją obrońcy, ratując się przed utratą gola. W 29. minucie powinno być 1:0 dla jaworznian. Aleksander Mużyłowski na prawej stronie dopadł do futbolówki i niemal spod końcowej linii nad głowami obrońców posłał crossową piłkę do do Przemysława Frasia. Ten momentalnie zdecydował się na strzał, Wiśniewski z trudem sparował piłkę... wprost pod nogi znajdującego się już w polu bramkowym Pawła Kędronia, który jednak w stuprocentowej sytuacji fatalnie przestrzelił. Goście w międzyczasie kilka razy zdołali się jeszcze przedrzeć pod bramkę jaworznian, nie byli jednak w stanie zaskoczyć Kojdeckiego. W końcówce pierwszej połowy prawdziwy show dali za to fani obu ekip, zasiadający razem w młynie. Ostatecznie do przerwy wynik nie uległ zmianie.

W drugiej połowie niewielka przewaga Szczakowianki była jeszcze bardziej widoczna. Goście co prawda kilkakrotnie przedarli się pod bramkę strzeżoną przez Kojdeckiego, ale na dobrą sprawę ani razu poważniej jej nie zagrozili. Szczakowianka tymczasem coraz bliższa była trafienia. Już na samym początku tej części gry ładnym rajdem, po którym obrońcy musieli ekspediować piłkę na rzut rożny, popisał się Maciej Domurat. Po kornerze piłka trafiła jeszcze do Pawła Sermaka, ten trafił jednak tylko w boczną siatkę. Chwilę później rozgrywający ekipy Drwali ponownie wpadł w pole karne i oddał soczysty strzał. Bramkarz Szombierek – wyraźnie nie mający najlepszego dnia – wypluł piłkę przed siebie a do dobitki doszedł Paweł Kędroń, jego strzał był jednak zbyt słaby by pokonać Wiśniewskiego. Bytomianie odpowiedzieli na to groźną akcją lewą stroną. Piłka posłana na prawo do Kamila Ciołka wróciła do dobrze ustawionego na przedpolu bramki Daniela Rysia, ten uderzył jednak wysoko ponad bramką. Trener Andrzej Sermak widząc nieskuteczność swoich podopiecznych zdecydował się przeprowadzić – jak się wkrótce okazało – dwie kluczowe zmiany i wprowadził na boisko Łukasza Przebindowskiego i Łukasza Chrzanowskiego. Obaj zawodnicy od razu wyraźnie zdynamizowali akcje ofensywne ekipy Drwali a pierwszy z nich wkrótce został bohaterem spotkania. W 66. minucie do wykonania rzutu wolnego niemal spod linii bocznej boiska podszedł Przemysław Fraś. Młody pomocnik Szczakowianki tak podkręcił piłkę, że ta trafiła w spojenie słupka z poprzeczką, odbiła się i w zamieszaniu w polu karnym trafiła pod nogi Łukasza Przeindowskiego, który instynktownie oddał mocny strzał i umieścił piłkę w siatce. Gospodarze objęli prowadzenie i nie zamierzali już go oddawać. Co prawda po zdobyciu gola Biało-Czerwoni cofnęli się nieco zbyt blisko własnej bramki, udało się im jednak obronić korzystny rezultat. Gracze Szombierek próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, wyraźnie nie potrafili jednak znaleźć sposobu na agresywną defensywę gospodarzy Bytomianie wykonywali na połowie Biało-Czerwonych wiele stałych fragmentów gry, piłka zawsze jednak padała łupem Michała Kojdeckiego lub mijała bramkę w bezpiecznej odległości. Szczakowianka tymczasem nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i grała swoje przy okazji groźnie kontrując rywali. W samej końcówce Drwale mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie. Paweł Sermak, który wyraźnie wraca do wysokiej formy, w efektowny sposób, lekko podcinając piłkę w polu karnym wyprzedził jednego z obrońców i wycofał ją do Dariusza Bernasia. Ten oddał silny strzał a piłka o centymetry przeleciała nad poprzeczką. Ostatecznie Szczakowianka wygrała 1:0 i tym samy zainkasowała pierwszy w tym sezonie komplet punktów.

Szczakowianka Jaworzno – Szombierki Bytom 1:0 (0:0)                                                                           

(Przebindowski 66)

Szczakowianka: Kojdecki – Domurat, Berliński, Grzywa, Franiel – Biskup, Sermak, Mużyłowski (83. Bernaś), Sieniawski (63. Chrzanowski) – Fraś (88. Dworak), Kędroń (63. Przebindowski)

Trener: Andrzej Sermak

Szombierki: Wiśniewski – Urbaniak (66. Mrozek), Dzido, Szeja, Stefaniak, Ryś (75. Makowski), Thiel, Ciołek (84. Szubert), Jaromin, Dymowski, Gajtkowski (75. Malicki)

Trener: Krzysztof Góreczko

Sędziował: Bogdan Drobot (Katowice)

 

Żółte kartki: Urbaniak

 

Widzów: ok. 500


Czytaj więcej:

Jaworznianin.pl: Wygrana w Meczu Przyjaźni. Szczakowianka - Szombierki 1:0 [relacja + foto]

adi Wysłano: 14 sierpnia 2013; 23:21

Kibice Szczaksy płacą najdroższe bilety spośród drużyn 3 ligowych ale z racji ze dopiero drużyna się buduje nikt nie oczekiwał od razu zwycięstw i pięknej gry ale oczekuje ZAANGAŻOWANIA! bo nic tak nie irytuje kibica jak zapłacenie za bilet i oglądanie jak spaceruje się po boisku bez wiary w 3 pkt. Chcemy taką wole zwycięstwa oglądać w kolejnych meczach. Najlepszą obroną jest atak! :)

Wszelkie prawa zastrzeżone dla www.Szczakowianka.pl ©.

Strona internetowa redagowana przez Kibiców Szczakowianki dla Kibiców Naszego ukochanego Klubu! Najnowsze wiadomości z życia Klubu oraz wyniki i galerie pomeczowe tylko u nas. Zapraszamy do częstych odwiedzin i udzielania się na naszym forum dykusyjnym dla Kibiców Szczakowianki. Do zobaczenia na najbliższym meczu naszej Szczakowianki Jaworzno - zapraszamy na Krakowską.