SZCZAKOWIANKA JAWORZNO - Oficjalna strona



Dominik Kasprzyk; 24.09.2015; 00:25; źródło: własne

Mąka eliminuje Szczakowiankę

Szczakowianka podobnie jak przed rokiem już po pierwszym meczu odpada z Pucharu Polski. Biało-Czerwoni w III rundzie na szczeblu podokręgu sosnowieckiego ulegli na wyjeździe Warcie Zawiercie 0:2.

Tak jak można się było tego spodziewać, trener Sermak w meczu pucharowym zdecydował się postawić na młodzież i wystawił mocno rezerwowy skład. W wyjściowej jedenastce znalazło się aż sześciu młodzieżowców, którzy długo toczyli zacięte boje z liderem katowickiej okręgówki. Samo spotkanie nie było porywającym widowiskiem a szczególnie pierwsza połowa nie dostarczyła zbyt wielu emocji. Oba zespoły próbowały grać swoje w środku pola, nie potrafiły jednak wypracować sobie klarownych sytuacji bramkowych. Dopiero w drugiej połowie gra nieco się ożywiła a Szczakowianka na początku zaatakowała większą liczbą piłkarzy, co od razu przełożyło się na ilość okazji podbramkowych. Trener Sermak wpuścił na boisko trzech świeżych zawodników a ci ożywili grę gości. Szczególnie dużo problemów miejscowym sprawiał Daniel Niedzielski, który kilka razy rozerwał szeregi obronne Warty, nie mógł się jednak wstrzelić w bramkę. Tuż po swoim wejściu na boisko w dogodnej sytuacji posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 54. minucie powinno być 1:0 dla Szczakowianki. Bartosz Zyguła zagrał dobrą piłkę na lewo do Marka Walczaka, ten wpadł w pole karne i zdecydował się na strzał, świetną obroną popisał się golkiper Warty. Z czasem gra znów przeniosła się w środek pola i wydawało się, że do ostatecznego rozstrzygnięcia może być potrzebna dogrywka lub nawet rzuty karne. Pojedyncze akcje z obu stron kończyły się fiaskiem. W ekipie gości z dobrej strony pokazał się Radosz, który potrafił uwolnić się spod opieki obrońców, po jego strzale piłka poszybowała jednak wysoko nad poprzeczką. Także Szczakowianka miała swoją okazję. Piłkę w polu karnym nieoczekiwanie wyłuskał Żurawik, dograł krótko do Niedzielskiego, ten jednak z bliska skiksował. Tymczasem na siedem minut przed końcem meczu Warta przeprowadziła akcję meczu. Po rozegraniu na lewej flance futbolówka trafiła na drugą stronę pola karnego pod nogi Michała Mąki a ten soczystym strzałem nie dał Budce szans na obronę. Szczakowianka próbowała jeszcze odrabiać straty, ale na niewiele się to zdało. Na domiar złego w ostatniej minucie w polu karnym przewrócony został Mąka a sędzia wskazał na jedenasty metr. Do wykonania karnego podszedł sam poszkodowany i celnym strzałem podwyższył na 2:0 eliminując Biało-Czerwonych z Pucharu Polski.

Szczakowiance w takim układzie pozostaje tylko walka o ligowe punkty. Jaworznianie nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem już w sobotę zagrają przed własną publicznością z Jednością Przyszowice. Początek meczu na Stadionie Miejskim o godzinie 15:00.

Warta Zawiercie – Szczakowianka Jaworzno 2:0 (0:0)
(Mąka 83, 89-k.)

Szczakowianka: Budka – Dworak (55. Rodziewicz), Kiczyński, Smolik, Śliwiński – A. Molenda (51. Niedzielski), Żurawik, Biskup (61. Mrożek), Zyguła, M. Walczak – Leda
Żółta kartka: Smolik

Do fotogalerii ze spotkania zapraszamy wkrótce na nasz profil na Facebooku!

Facebook - duży

 

Wszelkie prawa zastrzeżone dla www.Szczakowianka.pl ©.

Strona internetowa redagowana przez Kibiców Szczakowianki dla Kibiców Naszego ukochanego Klubu! Najnowsze wiadomości z życia Klubu oraz wyniki i galerie pomeczowe tylko u nas. Zapraszamy do częstych odwiedzin i udzielania się na naszym forum dykusyjnym dla Kibiców Szczakowianki. Do zobaczenia na najbliższym meczu naszej Szczakowianki Jaworzno - zapraszamy na Krakowską.