Szczakowianka w sobotę meczem na własnym boisku z LKS-em Czaniec rozpocznie drugi etap rozgrywek
LKS w tym sezonie spisuje się wyśmienicie i jest jednym z pozytywnych zaskoczeń sezonu. Jeszcze przed ostatnią kolejką zajmował miejsce dające awans do grupy mistrzowskiej, w bezpośrednim starciu z Pniówkiem Pawłowice uległ jednak 0:2 i dał sobie odebrać awans do najlepszej ósemki. LKS od dawna słynie ze swojej defensywy, w tym roku doszła do tego jeszcze niezła skuteczność w ataku, dzięki czemu Czaniec stał się ekipą zdolną do pokonania niemal każdego. Wystarczy powiedzieć, że LKS w tym sezonie jak na razie stracił zaledwie 17 bramek i tym samym dysponował najlepszą obroną w całej grupie południowej. Ekipa z Czańca jest dla Szczakowianki bardzo niewygodnym rywalem. Jeszcze przed rokiem gdy to jaworznianie byli faworytem obu spotkań z LKS-em, ten potrafił urwać Biało-Czerwonym punkty, dwukrotnie remisując – 0:0 u siebie i 1:1 w Jaworznie. Teraz role się odwróciły i to właśnie goście z Czańca będą faworytami. Szczakowianka postara się dać swoim kibicom trochę radości i umilić majówkę, o korzystny wynik – a takim byłby nawet remis – łatwo nie będzie. Początek meczu w sobotę 3 maja w Szczakowej o godzinie 17:00.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!
Tak, trzeba dbać o nowe pokolenia piłkarzy.
Ja myslę, że najważnijszej jest, żeby młodziesz miała co ze sobą zrobić i po to powinni grać i grać powinno coraz więcej dziciaków i osób!
Myslę że na tym etapie rozgrywek czas dac juz wiecej mozliwosci gry naszej jaworznickiej młodziezy...bo grajac pare minut nigdy sie nie rozwiną a czas szybko leci.. i co z nich będzie? nic... a Ci co są spoza Jaworzna jakos wielkiej jakosci nie wnoszą patrząc po wynikach....