Szczakowianka w sobotę po raz pierwszy w sezonie wygrała przed własną publicznością. Biało-Czerwoni aż 7:0 rozgromili Krupińskiego Suszec.
Patrząc na przebieg pierwszej połowy nikt chyba nie spodziewał się kanonady jaka wkrótce miała nastąpić. Szczakowianka owszem przeważała, ale zbyt wiele z tego nie wynikało. Biało-Czerwoni przedzierali się w okolice pola karnego, tam jednak albo tracili piłkę, albo też niecelnie uderzali. Najbliżej powodzenia był bodaj Paweł Sermak, który w polu karnym otrzymał dobre podanie od Daniela Niedzielskiego, posłał jednak piłkę obok bramki. Na dobrą sprawę to goście jako pierwsi groźniej zaatakowali a po akcji lewą stroną Maciej Budka musiał interweniować na przedpolu bramki, co zresztą uczynił bardzo skutecznie. Po jednym z nielicznych strzałów piłkarzy z Suszca piłka otarła się nawet o poprzeczkę, co dla jaworznian podziałało jak płachta na byka. Akcje Jaworznickich Drwali z upływem czasu zaczęły się coraz bardziej zazębiać aż wreszcie w 34. minucie Paweł Sermak rozwiązał worek z bramkami. Pomocnik Szczakowianki dostał piłkę w zamieszaniu w polu karnym i z dość trudnej pozycji zdołał oddać na tyle mocny strzał, że ten zaskoczył bramkarza z Suszca. Tuż przed przerwą jaworznianie wypracowali jeszcze rzut wolny. Marek Walczak posłał piłkę w pole karne a tam jeden z defensorów rywali głową skierował piłkę do własnej siatki dając Szczakowiance prowadzenie 2:0.
W drugiej połowie jaworznianie zgotowali gościom prawdziwą rzeź niewiniątek. Nie minęło nawet 7 minut a podopieczni trenera Sermaka już prowadzili 4:0. Najpierw Daniel Niedzielski po rajdzie z piłką zagrał spod linii końcowej do ustawionego na piątym metrze Marcela Rodziewicza a ten podwyższył wynik spotkania. Kilkanaście sekund później Niedzielski znów wpisał się w rolę asystenta i posłał piłkę na drugi metr, tam mimo obecności obrońcy i bramkarza Jakub Leda wpakował piłę do siatki. Młody napastnik, który za kilka dni będzie świętował swoje osiemnaste urodziny raz jeszcze wpisał się na listę strzelców w 67. minucie kiedy to w swoim stylu z bliskiej odległości zaskoczył golkipera rywali. Szczakowianka przeważała i spokojnie prowadziła grę nie forsując przesadnego tempa. Goście próbowali ambitnie atakować, ale nie byli w stanie rozerwać jaworznickiej defensywy. W końcówce trener Sermak wpuścił na boisko młodzież i dał zadebiutować w IV lidze drugiemu bramkarzowi – Krystianowi Wylężkowi. Swój pierwszy raz zaliczył też Marcin Smolik, który zdobył swoją pierwszą bramkę na IV-ligowych boiskach. W 73. minucie po świetnej wrzutce w pole karne z lewej strony dopadł do piłki i podwyższył na 6:0. Na dziesięć minut przed końcem meczu do siatki trafił też najskuteczniejszy w sezonie zawodnik Szczakowianki – Daniel Niedzielski. Jaworznicki snajper skorzystał z podania od Smolika i ustalił wynik meczu na 7:0.
Za tydzień Biało-Czerwonych czeka kolejny wyjazd. Jaworznianie w Ornontowicach zmierzą się z Gwarkiem i znów postarają się wrócić z punktami.
Szczakowianka Jaworzno – GKS Krupiński Suszec 7:0 (2:0)
(Sermak 34, samobójcza 45+1, Rodziewicz 51, Leda 52, 67, Smolik 73, Niedzielski 80)
Szczakowianka: Budka (76. Wylężek) – Dworak (86. Biskup), Rodziewicz, Kiczyński, Dębowski – A. Molenda, Sermak (61. Kamiński), Wdowik, Walczak – Leda (67. Smolik), Niedzielski
Krupiński: Wacławiec – Parma, Markiewicz, Chlebik, Sosna, Góra, Stramski, Biber, Markiefka, Reguła, Malcher
Sędziował: Sławomir Kowalewski (Bielsko-Biała)
Żółte kartki: Niedzielski
Widzów: 70
Czytaj więcej: Jaworznianin.pl: Pogrom przy Krakowskiej. Szczakowianka Jaworzno – Krupiński Suszec 7:0
Do fotogalerii zapraszamy wkrótce na nasz fanpage na Facebooku!
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!