Niedziela okazała się bardzo udana dla piłkarzy Szczakowianki. Biało-Czerwoni w Chełmku pewnie pokonali Jutrzenkę Giebułtów 2:1.
Trzecia ekipa małopolskiej IV ligi okazała się wymagającym rywalem a na sztucznej murawie w Chełmku oba zespoły stworzyły w sumie całkiem ciekawe spotkanie. Podopieczni trenera Andrzej Sermaka od początku starali się atakować i szybko przyniosło to pożądany efekt. Już w 13. minucie po akcji lewą stroną i przerzucie piłki przez Sylwestra Dębowskiego na prawo w polu karnym dopadł do niej zaledwie 16-letni zawodnik testowany w ekipie Biało-Czerwonych i ładnym strzałem otworzył wynik spotkania. Rywale próbowali odrabiać straty, ale Szczakowianka dobrze radziła sobie w defensywie i co jakiś czas atakowała. Przed przerwą jaworznianie podwyższyli jeszcze na 2:0. Po rzucie rożnym Patryk Kiczyński lekko trącił piłkę głową i skierował ją do testowanego młodzieżowca, który z bliska wpakował ją do siatki, zdobywając swojego drugiego gola. W międzyczasie Jutrzenka była o krok od trafienia samobójczego, po kiepskim zagraniu jednego z defensorów piłkę zmierzającą pod poprzeczkę szczęśliwie zdołał jeszcze wyłapać bramkarz z Giebułtowa.
W drugiej połowie Jutrzenka odważnie zaatakowała, Szczakowianka bez strat przetrwała jednak szturm na własną bramkę i dość szybko opanowała sytuację. Jaworzniccy Drwale wypracowali sobie kilka dobrych okazji do zmiany rezultatu, ale nie potrafili wstrzelić się w bramkę. Najlepszą okazję do podwyższenia wyniku miał Szymon Chrapek, który po świetnym dograniu od Dębowskiego nie trafił w światło bramki. Swoich sił próbowali jeszcze chociażby Rodziewicz, Dębowski czy z rzutu wolnego Walczak, żaden jednak nie trafił już do siatki. Za to w samej końcówce w szeregi obronne Biało-Czerwonych wkradło się trochę za dużo rozluźnienia, z czego skwapliwie skorzystali rywale zdobywając gola honorowego.
Szczakowianka na miesiąc przed startem IV ligi pokazała się z dobrej strony i powoli zaczyna zbliżać się do takiej formy jaką powinna prezentować już w meczach o punkty. Następny weekend dla Biało-Czerwonych będzie bardzo intensywny – w sobotę powalczą o obronę tytułu podczas Memoriału im. Mirosława Stadlera, natomiast w niedzielę rozegrają nie planowany wcześniej sparing z III-ligowym LKS-em Czaniec.
Szczakowianka Jaworzno – Jutrzenka Giebułtów 2:1 (2:0)
(testowany 13, 43)
Szczakowianka: Budka – Dworak, Kiczyński, testowany 1, Dębowski – testowany 2, Mrożek, Rodziewicz, Walczak – Sermak (65. Chrapek) – testowany 3 (65. Leda)
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!
Porażka jest częścią sukcesu!