SZCZAKOWIANKA JAWORZNO - Oficjalna strona



Dominik Kasprzyk; 12.05.2015; 23:49; źródło: własne

Góral pokonany

Trzecią z rzędy wygraną zaliczyła we wtorek Szczakowianka. Podopieczni trenera Andrzeja Sermaka po trafieniach Damiana Mrożka i Artura Molendy pewnie pokonali w zaległym meczu 18. kolejki IV ligi Czarnych-Góral Żywiec.

Szczakowianka od samego początku spotkania miała wyraźną przewagę i spokojnie kontrolowała przebieg gry. Goście skoncentrowani na obronie wyniku przyczaili się na swojej połowie i tylko sporadycznie próbowali atakować. Co ciekawe te nieśmiałe próby mogły nieoczekiwanie zakończyć się trafieniem. Grający trener gości wypracował sobie bowiem doskonałą okazję strzelecką, nie potrafił jej jednak wykorzystać. Szczakowianka długo biła głową w mur i nie bardzo potrafiła znaleźć sposobu na rozmontowanie żywieckiej defensywy. Co prawda w 25. minucie świetną okazję na prawej stronie wypracował sobie Paweł Sermak, jego strzał był jednak niecelny. Dopiero tuż przed przerwą udało się gospodarzom znaleźć drogę do siatki. Paweł Sermak został powalony w bocznym sektorze boiska, Marek Walczak wrzucił piłkę z rzutu wolnego, ta w ogromnym zamieszaniu w polu karnym odbiła się od głowy Macieja Rozmusa, minęła fatalnie ustawionego bramkarza i trafiła pod nogi Damian Mrożka, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.

Po przerwie Szczakowianka nadal przeważała i starała się podwyższyć wynik. Szczególnie groźne był jej akcje oboma skrzydłami. Już w 54. minucie Biało-Czerwoni zdobyli kolejnego gola. Zaliczający świetną rundę Maciej Rozmus zagrał z prawej strony wzdłuż bramki wprost do Artura Molendy a ten ustalił wynik meczu na 2:0. Jaworznianie potem wypracowali sobie jeszcze kilka okazji, wynik jednak nie uległ zmianie. W 79. minucie Rozmus co prawda trafił do siatki wykorzystując dobrą wrzutkę od Marka Walczaka, sędzia jednak gola nie uznał dopatrując się w tej sytuacji dość wątpliwego spalonego. Potem jeszcze bardzo groźnie z dystansu uderzał Bartosz Zyguła, ale golkiper z Żywca zdołał skutecznie interweniować. W samej końcówce goście próbowali jeszcze zdobyć przynajmniej kontaktowego gola, ale nie byli w stanie zaskoczyć Kojdeckiego. Szczakowianka pewnie wygrała i już zrównała się punktami z piątym w tabeli Gwarkiem. Jeżeli wysoka forma jaworznian nadal będzie trwała, to na koniec sezonu realne wydaje się zajęcia czwartego miejsca tuż za podium, co chyba byłoby dla wszystkich miłą osłodą na zakończenie sezonu.

Już w sobotę Szczakowiankę czeka kolejny ligowy mecz na własnym boisku. Jaworznianie podejmować będą ligowego outsidera – Górnika Pszów i liczą na czwarty z rzędu komplet punktów.

 

Szczakowianka Jaworzno – Czarni-Góral Żywiec 2:0 (1:0)
(Mrożek 43, A. Molenda 54)

Szczakowianka: Kojdecki – Dworak, Rodziewicz, Kiczyński, Dębowski – Rozmus, Mrożek, Zyguła (90. Repa), M. Walczak – Sermak (79. Leda) – A. Molenda (84. Żurawik)
Trener: Andrzej Sermak

Góral: Prochownik – Jaroszek (61. Knapek), Studencki, Białas, Biegun, Borak, Klimek, Echolc, Michulec (83. Gowin), Gołuch (46. Krasny), Miodoński
Trener: Marek Gołuch

Sędziował: Sebastian Buchta (Skoczów)
Widzów: ok. 250

Czytaj więcej: Jaworznianin.pl: Udany powrót na Krakowską. Szczakowianka Jaworzno – Góral Żywiec 2:0 [relacja + foto]

 

Fotogalerię z meczu jak zwykle znajdziecie na naszym fanpage na Facebooku:

Facebook - duży

Wszelkie prawa zastrzeżone dla www.Szczakowianka.pl ©.

Strona internetowa redagowana przez Kibiców Szczakowianki dla Kibiców Naszego ukochanego Klubu! Najnowsze wiadomości z życia Klubu oraz wyniki i galerie pomeczowe tylko u nas. Zapraszamy do częstych odwiedzin i udzielania się na naszym forum dykusyjnym dla Kibiców Szczakowianki. Do zobaczenia na najbliższym meczu naszej Szczakowianki Jaworzno - zapraszamy na Krakowską.