Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]Takiego przebiegu sobotniego spotkania z rezerwami Piasta chyba nikt się nie spodziewał. Szczakowianka strzeliła rywalom aż cztery bramki, ale straciła aż... osiem i do Jaworzna znów wróciła z pustymi rękoma.
Pierwsza połowa wcale nie zwiastowała kanonady jaka miała nastąpić po przerwie. Szczakowianka starała się atakować młody zespół Piasta, ale raziła nieskutecznością i marnowała dobre okazje do zdobycia bramek. Rywale tymczasem wykazali się większym pragmatyzmem i po niespełna kwadransie już prowadzili 1:0. Marcin Flis z rzutu wolnego otworzył wynik meczu. Jaworznianie tymczasem próbowali odpowiedzieć, ale pudłowali na potęgę i na dodatek stracili bramkę do szatni. Po stałym fragmencie gry Łukasz Krakowczyk wpakował piłkę do siatki i podwyższył na 2:0.
Po przerwie Szczakowianka chciała odrabiać straty, ale szybko dostała śmiertelny cios i straciła trzecią bramkę. Od tego momentu gra jeszcze bardziej się otwarła. Jaworznianie nie mając nic do stracenia rzucili wszystkie siły do ataku, ale równocześnie przestali już zupełnie uważać w defensywie z czego skwapliwie skorzystali miejscowi. W 65. minucie otworzył się prawdziwy worek z bramkami a po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Krakowczyk. Oba zespoły popełniały mnóstwo błędów w defensywie a straty i niedokładne wybicia piłki stały się prawdziwą wodą na młyn dla napastników. Na kwadrans przed końcem pierwszą tego dnia bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Łukasz Ząbek, który wykorzystał długie podanie z głębi pola. Kilkanaście sekund później Krakowczyk skompletował hattricka, kolejny raz pokonując Kojdeckiego. Oba zespoły nie powiedziały jednak jeszcze ostatniego słowa a gra nabrała szalonego tempa i zespoły na przemian zadawały sobie kolejne ciosy. Adam Janeczko wygrał pojedynek z obrońcami i trafił na 2:5, ale Piastunki odpowiedziały na to bramkami Winiarczyka i Borowskiego. W 88. minucie po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Łukasz Ząbek, który pewnie wykorzystał rzut karny. W ostatniej minucie swoją druga bramkę zaliczył jeszcze Borowczyk aż wreszcie w doliczonym już czasie gry Adam Janeczko ustalił wynik na 4:8 skutecznie wykańczając piłkę zgrywaną przez Piotr Holewę po rzucie rożnym.
Za tydzień Szczakowiankę czeka kolejne wyjazdowe starcie. Tym razem podopieczni trenera Sermaka zagrają w Siewierzu z tamtejszą Przemszą. Początek meczu w sobotę o godzinie 13:00.
Piast II Gliwice – Szczakowianka Jaworzno 8:4 (2:0)
(Flis 14, Krakowczyk 45, 65, 76, Bartos 48, Winiarczyk 84, Borowski 86, 90+1 – Janeczko 82, 90+2, Ząbek 75, 88-k.)
Piast: Sulima – Spende (58. Winiarczyk), Budzik, Flis, Freitag, Gojko, Krakowczyk, Pańtak, Bartos (58. Borowski), Jonda (80. Jezik), Wiśniowski (80. Łygaś)
Szczakowianka: Kojdecki – Dworak, Smolik, Holewa, Ząbek – Molenda (34. Kamiński), Sermak, Biskup (54. Chrapek), Kędroń (54. Pieczara) – Janeczko, Leda (64. Grochal)
Sędziował: Sławomir Kowalewski (Bielsko-Biała)
Żółta kartka: Krakowczyk
Widzów: 30
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!