Od pierwszego gwizdka sędziego w nowym sezonie 2012/2013, który rozpocznie spotkanie z Górnikiem Wesoła dzielą nas już tylko raptem godziny. Zapytaliśmy zatem nowego trenera Szczakowianki Jaworzno, Radosława Gabigę jak czuje się przed swoim pierwszym oficjalnym spotkaniem w Jaworznie.

- Za nami bardzo intensywny okres przygotowawczy, w którym staraliśmy się maksymalnie wykorzystać każdy dzień. Mimo trudnych czasów dla sportu, dzięki wsparciu i zaangażowaniu sponsorów udało nam się jednak wyjechać na tygodniowy obóz, który mając na uwadze w pełni przebudowany zespół, może mieć kluczowy wpływ na jego wyniki w lidze. Los przydzielił tak, że inauguracyjny mecz rozegramy z Górnikiem Wesoła. Do dziś trudno zapomnieć ostatnie dwa pojedynki jakie stoczyły oba zespoły jeszcze w IV lidze. Pamiętam tę liczną grupę, która przyjechała do Mysłowic, jak również atmosferę jaka panowała w spotkaniu w Jaworznie. Również na boisku dało się wyczuć, że takie spotkania sąsiadów zza miedzy dają piłkarzom dodatkową mobilizację. Obiecuje kibicom, że mój zespół będzie walczył o każdy centymetr boiska. Na pewno zagramy agresywnie, aby móc sprzedaż swoje walory w ofensywie. Ze swojej strony przyznam szczerze, że z niecierpliwością czekam na sobotnie popołudnie, bo wierze że ten młody zespół przysporzy kibicom mnóstwo sportowej pozytywnej energii. Marzy mi się, aby usłyszeć już głośny okrzyk kibiców zagrzewający do boju. Jestem wręcz przekonany, że kibice głośnym dopingiem nas wspomogą. Wszystkich niezdecydowanych, zapraszam więc serdecznie na ten mecz. Na pewno nikt nie będzie żałował.