Gdybyśmy już dziś grali o ligowe punkty, to zawodnicy Szczakowianki Jaworzno mogliby dopisać właśnie kolejny do swojego konta. Podopieczni Radosława Gabigi zremisowali, bowiem 1:1 (1:0) z pierwszoligowym GKS-em Katowice po bramce Dawida Tomanka. I choć forma, jaką prezentują biało-czerwoni nie jest jeszcze najwyższa, to z całą stanowczością można powiedzieć, że na tle takich zawodników jak Maciej Iwański czy Wojciech Łobodziński, nie mają się oni czego wstydzić.

GKS Katowice jak przystało na pierwszoligowy zespół, poprzeczkę podopiecznym Radosława Gabigi zawiesił wysoko. Jaworznianie jednak, pomimo że mają za sobą tydzień ciężkich i intensywnych treningów dzielnie się bronili, czego efektem była tylko jedna akcja, jaką udało się przeprowadzić podopiecznym Rafała Góraka. Na nieszczęście zawodników Szczakowianki była to jedna, ale niezwykle skuteczna akcja, której efektem finalnym była bramka na 1:0, a jej strzelcem był Damian Nowak. Po stracie gola, biało-czerwoni próbowali doprowadzić do wyrównania kilkukrotnie nękając bramkę Roberta Hauffa, sztuka ta do końca pierwszej połowy już się jednak nie udała.

W drugiej połowie Szczakowianka dążyła do remisu i bramkę zdobyła już w 69. minucie gry. Dawid Tomanek został obsłużony podaniem na przedpole bramki GKS-u, gdzie wykorzystał nieporadność i niezdecydowanie obrońcy katowiczan, przejął piłkę i mijając bramkarza skierował ją do pustej bramki. Chwilę po zdobyciu bramki wyrównującej, jaworznianie byli bliscy przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę i sztuka ta im się nawet udała, jednak sędzia liniowy podniósł chorągiewkę uznając, iż zawodnik Szczakowianki znajdował się na pozycji spalonej.

Przed podopiecznymi Radosława Gabigi teraz zasłużony dzień odpoczynku. W piątek czeka ich już jednak kolejna jednostka treningowa, a także badania lekarskie. W sobotę z kolei kolejne spotkanie kontrolne, w którym rywalem biało-czerwonych będzie drużyna Podbeskidzia Bielsko-Biała, występująca w Młodej Ekstraklasie.

GKS Katowice – Szczakowianka Jaworzno 1:1 (1:0)
39’ Damian Nowak – 69’ Dawid Tomanek