Koniec okresu przygotowawczego to także czas domykania transferów. Miło nam zakomunikować, że z klubem porozumiał się już Sylwester Dębowski i wiosną wzmocni nasz zespół.

Sylwestra Dębowskiego nie trzeba przedstawiać chyba żadnemu z kibiców Szczakowianki. Popularny Dębol to skrajny obrońca, o skłonnościach do ofensywnej gry, który grając w ekipie jaworznickich Drwali dał się zapamiętać z jak najlepszej strony. Dębowski do Szczakowianki trafił zimą 2011 i zadebiutował w wygranym 3:2 spotkaniu z Zielonymi Żarki. Szybko stał się podstawowym graczem ekipy, która wywalczyła ostatni awans Biało-Czerwonych do III ligi. Z drużyny odszedł na początku 2013 roku i trafił do grającego wówczas w okręgówce MLKS-u Woźniki. Razem z ekipą spod Częstochowy awansował do IV ligi gdzie w miarę regularnie grywał. W sumie w zespole Szczakowianki zaliczył 57 meczy ligowych i strzelił 9 bramek. Teraz bedzie mógł jeszcze poprawić swój bilans. Zimą z sparingach prezentował się z dobrej strony, trener Sermak testował go nawet w pomocy, trudno jednak powiedzieć na jakiej pozycji zagra w meczach ligowych, w obronie bowiem konkurencja zrobiła się ostatnio spora. Sylwestrowi życzymy powodzenia i kolejnych sukcesów w Biało-Czerwonych barwach!

Jeżeli chodzi o kolejne transfery to z 90% pewnością możemy już napisać, że szykuje się powrót do drużyny napastnika, który w przeszłości też grał w Szczakowiance. Działacze dogadują szczegóły transferu z klubem, w którym grał w ostatniej rundzie.

Po stronie strat niestety trzeba zapisać Piotra Holewę, który nie był w  stanie godzić studiów z dojazdami na mecze oraz treningi i zakotwiczył w rezerwach tyskiego GKS-u. Piotr w Szczakowiance grał od wiosny 2013 roku, w sumie zaliczył 19 meczy w Biało-Czerwonych barwach.

Wiosną w zespole nie zagra też Bartłomiej Molenda, który wyjechał za granicę do pracy. Z informacji jakie do nas docierają Bartek może jeszcze wrócić do Polski i gry w Szczakowiance (czego mu zresztą życzymy), raczej nie ma jednak szansy by stało się w tej rundzie. Bartek ze Szczakowianką związany był praktycznie od zawsze, w seniorskiej drużynie zadebiutował we wrześniu 2013 roku i w sumie zaliczył 17 ligowych spotkań.

Piotrowi i Bartkowi życzymy powodzenia i sukcesów tak tych w  życiu prywatnym jak i zawodowym.