Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated
[ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]W sobotę Szczakowianka będzie miała doskonałą okazję by podreperować swoje konto punktowe i przełamać złą passę, jaka jej ostatnio towarzyszy. Do Jaworzna przyjeżdża bowiem ligowy outsider – Piast Strzelce Opolskie.
Sobotni pojedynek będzie żywym dowodem na to, jak przewrotna i zmienna jest piłka nożna. Gdy przed jedenastoma laty w Strzelcach Opolskich powstawała nowa drużyna piłkarska, żaden z kibiców i działaczy zapewne nie marzył nawet o tym, by wkrótce w jednej lidze zagrać ze Szczakowianką, która wówczas walczyła na boiskach Ekstraklasy. Tymczasem po nieco ponad dekadzie piłkarskie losy związały obie ekipy na poziomie III ligi.
Piast od samego początku swojego istnienia konsekwentnie krok po kroku wspinał się po ligowej drabince. Z C-klasy dość szybko awansował do IV ligi, gdzie spędził trzy kolejne sezony. Wreszcie w ostatnich rozgrywkach zajął drugie miejsce w opolskiej Saltex IV lidze i tym samym zapewnił sobie historyczny awans do III ligi. Samo zderzenie z III ligą okazało się jednak dość bolesne. W tym sezonie Piast najprawdopodobniej po raz pierwszy w swojej niedługiej historii będzie musiał posmakować goryczy spadku z ligi. Ekipa ze Strzelec Opolskich jest absolutnym outsiderem III-ligowych rozgrywek i powoli urasta do miana głównego kandydata do spadku. Strzelczanie jak na razie przegrali wszystkie ligowe mecze, strzelili zaledwie 4 bramki tracąc aż 34.
W ekipie Piasta brakuje znanych nazwisk, kadra w dużej mierze oparta jest na młodych zawodnikach. Za gwiazdę drużyny można by od biedy uznać Daniela Rychlewicza, który ma spore doświadczenie – w przeszłości grywał m. in. w Odrze Opole i Ruchu Zdzieszowice. Kibice Szczakowianki powinni go zresztą pamiętać z wiosennego pojedynku z LZS-em Leśnica. To właśnie on był bezlitosnym egzekutorem dwóch rzutów karnych i dał wówczas LZS-owi nieoczekiwane zwycięstwo.
Szczakowianka ostatnio nie ma najlepszej passy. Nie dość, że Biało-Czerwoni zaliczyli kilka bolesnych porażek, to jeszcze kilku zawodników z gry wykluczyła choroba i kara za kartki. W sobotę trener Andrzej Sermak nie będzie mógł skorzystać z wszystkich swoich graczy, to jednak może być szansą dla jaworznickiej młodzieży by pokazać się z jak najlepszej strony przed jaworznicką publicznością.
Szczakowianka nie ma nic do stracenia i koniecznie musi wywalczyć komplet punktów by odrobić nieco strat do reszty ligowej stawki. Mecz z ligowym outsiderem jest doskonała okazją do przełamania się i zaliczenia drugiej wygranej w sezonie. Oczywiście Piasta nie można absolutnie lekceważyć, jest to jednak ekipa, z którą nie tylko można, ale nawet trzeba walczyć o komplet punktów.
Początek meczu w sobotę na Stadionie Miejskim o godzinie 16:00.
Kolejne 900 przyłbic ochronnych od Szczakowianki trafiło do jaworznickich przedszkoli, placówek oświatowych i medycznych. A to wszystko w ramach prowadzonej przez Biało-Czerwonych akcji „Szczakowianka dla Szpitala – Razem Wykopiemy Koronę!”.
Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej podała składy grup IV ligi na sezon 2020/21. Szczakowianka znalazła się w grupie I, która skupia głównie zespoły z północy województwa.
Bartłomiej Chwalibogowski, jeden z liderów Szczakowianki na boisku i poza nim, został doceniony w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Jaworzna 2019 roku!
Oni potrzebują dopingu i wsparcia jako młoda drużyna w tak ciężkich chwilach. Muszą czuć że kibice są z nimi na dobre i na złe. Fajnie jest wspierać drużynę gdy zdobywa gole i wygrywa ale prawdziwą sztuką jest to czynić gdy jest gorzej.