W sobotę rozegrana zostanie już dziesiąta kolejka IV ligi śląskiej. Szczakowianka tym razem na własnym stadionie podejmować będzie Gwarka Ornontowice.

Gwarek w tym sezonie radzi sobie nieźle i po dziewięciu spotkaniach podobnie jak Szczakowianka ma 14 punktów, ustępuje jednak jaworznianom pod względem bilansu bramkowego. Ekipa z Ornontowic zaliczyła bardzo słaby początek sezonu – w drugiej kolejce nawet została rozgromiona przez rezerwy katowickiej Gieksy 0:8 – potem jednak wróciła do dobrej gry. Gwarek potrafi urywać punkty faworytom co udowodnił chociażby ogrywając 3:0 Krupińskiego. Ostatnio ekipa z Ornontowic bezbramkowo zremisowała też z Fortecą Świerklany.

Obi ekipy miały niewiele czasu na wypoczynek, w środę bowiem rywalizowały w rozgrywkach Pucharu Polski w swoich podokręgach. Przypomnijmy, że Szczakowianka uległa Niwce 1:2. Gwarek natomiast dał popis efektownej ofensywnej gry i rozprawił się z innym Gwarkiem - tym z Zabrza - w stosunku 6:2. Podopieczni dobrze znanego w Jaworznie Damiana Galei prezentują ładny dla oka futbol, mają jednak spore problemy z defensywą i czasami tracą sporo goli.

W barwach Szczakowianki po raz pierwszy w Jaworznie będą się mogli pokazać nowi zawodnicy pozyskani z wodzisławskiej Odry. Warto przyjść na stadion i przekonać się, jak zmieniło się ostatnio oblicze Szczakowianki. Początek meczu w Szczakowej o godzinie 15:00.