JSP Szczakowianka Jaworzno

Powrót na podium po meczu z Unią Rędziny

Pierwsza drużyna podjęła u siebie Unię Rędziny w sobotę 13 maja. Mecz rozegrano w ramach 26. kolejki IV ligi pierwszej grupy śląskiej. Po dziewięćdziesięciu minutach punkty zostały w Jaworznie, a zespół prowadzony przez trenera Pawła Cygnara wrócił na podium.

Dwie różne połowy mogli zobaczyć kibice, którzy przybyli na trybunę stadionu przy Kościuszki 1. Pierwsza z nich to ospała gra i błąd w polu karnym, co skutkowało utratą bramki. Gospodarze, konstruując swe akcje, często wykorzystywali ostatnią linię. Piłka, która wracała na linię obrony, miała zachęcić przeciwników do wyjścia w głąb boiska, ale na tę sztuczkę przyjezdni nie dawali się nabrać. Wykonanie stałego fragmentu gry przez Bartłomieja Kędzierskiego mogło zagrozić brance, ale piłkę uderzoną obok muru obronił bramkarz gości. Gra w środku boiska, niekoniecznie musiała się podobać, na domiar złego w 34. minucie po faulu w polu karnym, jedenastkę wykorzystał Piotr Góralczyk i przyjezdni objęli prowadzenie w meczu.

Druga połowa to nieustanna pogoń za punktami. To dobrze przemyślane i konstruowane akcje, dające zamierzone efekty. Rola objęta przez Kędzierskiego wypadła świetnie i to za jego sprawą padały gole po strzałach gospodarzy. Odegranie na przedpole do Oleksandra Kotova, uderzenie pod poprzeczkę i w 56. minucie biało-czerwoni wyrównują. Niemal z tej samej pozycji dwie minuty później Kędzierski zagrywa piłkę wzdłuż linii bramkowej, ta mija bramkarza gości, gdzie ostatecznie Jakub Sewerin kieruje ją do siatki bramki. Sewerin wcześniej jeszcze uderzał piłkę głową po stałym fragmencie gry, ale jej drogę przeciął obrońca przyjezdnych. Sytuacji w drugiej połowie piłkarze Drwale mieli jeszcze co najmniej kilka, ale wynik do końca nie zmienił się i 3 punkty, jakże potrzebne, pozostały w Szczakowej.

Pierwsza połowa nie wyglądała najlepiej. Przede wszystkim, ciężko tutaj wymawiać, ale z naszej strony brakowało zaangażowania. W drugiej połowie postawiliśmy wszystko na jedną kartę i udało się wygrać. Najważniejsze dzisiaj były punkty i tutaj musieliśmy się skupić. Teraz mamy zaległy mecz i trzeba zrobić wszystko, by go wygrać.

Komentuje II trener Maciej Małkowski.

Po wygranej z Unią Rędziny wróciliśmy wróciła na podium, tracąc do lidera 6 punktów. Sytuacja może się zmienić po środowym, zaległym spotkaniu z drużyną Śląska Świętochłowice. Początek meczu o godzinie 18:00 na murawie stadionu w Szczakowej.

Szczakowianka Jaworzno – Unia Rędziny 2:1 (0:1)
Kotov, Sewerin – Góralczyk

Najciekawsze akcje:

Podobne wpisy