W sobotę, po niemal miesiącu przerwy, Biało-Czerwoni znów rozegrają ligowy mecz w Jaworznie. Szczakowianka przy Krakowskiej podejmować będzie Śląsk Świętochłowice, ale niestety mecz odbywać się będzie bez udziału publiczności.
Podopieczni trenera Pawła Cygnara ostatnio już dawno nie mieli okazji zagrać na Stadionie Miejskim. Ostatnie dwa ligowe mecze Drwale rozgrywali na wyjazdach, ale teraz powracają na Stadion Miejski i będą chcieli zainkasować komplet punktów. Rywalem jaworznian będzie ekipa Śląska Świętochłowice. Oba zespoły potrzebują punktów, by uciec jak najdalej od strefy spadkowej, można więc spodziewać się zaciętego pojedynku. Śląsk w tym sezonie gra w kratkę i jak na razie zgromadził 14 punktów, zaliczając 4 zwycięstwa, 2 remisy i 4 porażki. W ostatniej kolejce świętochłowiczanie dość nieoczekiwanie zremisowali 2:2 z outsiderem ze Zbrosławic. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się ze sobą w sezonie 2017/18. Wówczas jesienią w Jaworznie górą byli goście, którzy wygrali 4:1, wiosną zaś w Świętochłowicach padł remis 1:1. Jak będzie teraz – przekonamy się w sobotę wieczorem. Początek meczu na Stadionie Miejskim o godzinie 15:00. Niestety ze względu na nowe obostrzenia wprowadzone w walce z pandemią, mecz rozgrywany będzie przy pustych trybunach.
Mecz ze Śląskiem miał mieć też dodatkowy aspekt – charytatywny. Po sukcesie akcji „Razem dla Roberta” zdecydowaliśmy się zorganizować w tej rundzie jeszcze jedną akcję charytatywną. Tym razem wspierać mieliśmy jaworznickie Hospicjum Homo-Homini im. św. Brata Alberta. Szczakowianka włącza się w 24. edycję Pól Nadziei – ogólnoświatowej kampanii na rzecz ludzi dotkniętych chorobą nowotworową. Podczas meczu na trybunach miała trwać zbiórka środków, które wesprą działalność jaworznickiego hospicjum. W związku z obecną sytuacją – zmuszeni jesteśmy odwołać całą akcję, ale powrócimy do niej, gdy tylko sytuacja się ustabilizuje.