Nie udała się Szczakowiance sobotnia wyprawa na Podlesie. Biało-Czerwoni na wyjeździe ulegli Podlesiance 0:1 po trafieniu Józefa Gębczyka jeszcze w pierwszej połowie.

Szczakowianka wygrywając w środę w świetnym stylu z rezerwami GKS-u Katowice rozbudziła nadzieje kibiców na lepszą grę w kolejnej części sezonu. Niestety już w sobotę nadzieje te rozwiała porażka po bardzo słabym meczu z Podlesianką, która jak dotychczas nie miała na swoim koncie ani jednego zwycięstwa. Podopieczni trenera Sermaka do meczu podeszli podbudowani ostatnią wygraną i od razu starali się narzucić swój styl gry. Podlesianka robiła wszystko by maksymalnie utrudniać grę gościom. Biało-Czerwoni w pierwszej części spotkania kilka razy groźniej zaatakowali nie potrafili jednak zaskoczyć stojącego w bramce Bartkiewicza. Najbliżej powodzenia był Remigiusz Malicki, który po wrzutce Marcina Grzywy minimalnie spudłował. Tymczasem gospodarze wykorzystali swoją szansę oraz gapiostwo jaworznickiej defensywy i w 36. minucie szybką akcję prawą stroną celnym strzałem wykończył Józef Gębczyk

Po przerwie goście z Jaworzna co prawda rzucili się do ataku, niemal dosłownie bili jednak głową w mur. Akcje Szczakowianki nie kleiły się, znów brakowało pomysłu na ich wykończenie a liczne wrzutki w pole karne nie miały adresata. Podlesianka tymczasem skupiona byłą na obronie wyniku i szukaniu okazji do kontry. Szczakowianka mogła wyrównać w 60. minucie, kiedy to soczysty strzał oddał Paweł Sermak, świetną robinsonadą popisał się jednak bramkarz Podlesianki. Gospodarze w 80. minucie zresztą po raz drugi trafili do siatki, ale sędzia gola nie uznał, dopatrzył się bowiem pozycji spalonej. W końcówce spotkania Szczakowianka dość rozpaczliwie starała się atakować, tak by przynajmniej doprowadzić do wyrównania. Jaworznianie wypracowali sobie kilka okazji, nie potrafili jednak skierować piłki do siatki. Swoją szansę na zmianę rezultatu po rzucie wolnym mieli też miejscowi, piłka minęła jednak słupek a mecz ostatecznie zakończył się wygraną katowiczan 1:0.

Następne spotkanie Szczakowianka rozegra w sobotę 6 września o 16:30. Jaworznianie na własnym boisku podejmować będą piąty w tabeli GTS Bojszowy.

Podlesianka Katowice – Szczakowianka Jaworzno 1:0 (1:0)
(Gębczyk 36)

Podlesianka: Bartkiewicz - Łoboda, M. Niesyto, Sarzała, Sowa – Jurowicz (39. Szpiech), Brehmer, Gębczyk, Jacenik (63. Gąsiorek), Warzcha – Muszalik (59. B. Niesyto)
Trener: Jakub Musioł

Szczakowianka: Kojdecki – Smolik (54. Dworak), Rodziewicz, Kiczyński, Grzywa – Kędroń (54. Łukowicz), Biskup (75. B. Molenda), Mrożek (69. Holewa), Jarosz – Sermak (71. A. Molenda) – Malicki
Trener: Andrzej Sermak

Sędziował: Mariusz Woleń (Żywiec)

Żółte kartki: Jurowicz, Brehmer – Łukowicz, Holewa

Widzów: ok. 100

Czytaj więcej:

Jaworznianin.pl: Przełamanie Podlesianki. Podlesianka Katowice – Szczakowianka Jaworzno 1:0 [relacja + foto + wideo]